Joanna Brodzik (40 l.) od wielu sezonów jest gwiazdą sagi "Dom nad rozlewiskiem". Ale aktorka to przede wszystkim czuła i troskliwa mama niespełna 5-letnich bliźniaków: Franka i Jasia. Dlatego ma poważne powody do niepokoju. Właśnie ze smutkiem spostrzegła, że beztroskie dzieciństwo jej synów właśnie dobiega końca.
Już za rok będzie musiała podjąć decyzję o ich przyszłości, a dokładniej o pójściu dzieci do szkoły. A na to Brodzik nie jest jeszcze podobno gotowa...
W bardzo emocjonalny sposób podkreśliła to w jednym z programów, tłumacząc, że obowiązek szkolny 6-latków jest dla niej niezrozumiały i absurdalny.
"Projekt Ministerstwa Edukacji budzi mój sprzeciw, niepokój i bunt. Badania potwierdzają, że chłopcy w tym wieku nie są jeszcze gotowi do bycia uczniem" - stwierdziła zatroskana aktorka.
Z tego też powody Joasia dość mocno zaangażowała się w akcję Ratuj maluchy, skupiającej rodziców, którzy sprzeciwiają się posłaniu 6-latków do szkoły.
"Moi chłopcy znają już literki, obcują z książkami, gazetami. Nie muszą zbyt wcześnie iść do szkoły" - dodała Brodzik.
Popieracie tę akcję?
Zobacz również:





![Maja Rutkowski czy Rutkowska? Celebrytka zabrała głos [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000GTOSKKR8SB89I-C401.webp)




![Mroczek o przyćmieniu Bagiego w "TzG". Tak to tłumaczy [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LVHO731XK2N2C-C401.webp)