Minione lata upłynęły Britney Spears (posłuchaj!) na walce o wyrwanie się spod kurateli ojca, który 13 lat temu doprowadził do jej ubezwłasnowolnienia. Początkowo wydawało się, że nie jest to najgorszy sposób na zapewnienie bezpieczeństwa zagubionej piosenkarce.
Spekulacje na temat stanu psychicznego Britney Spears nie cichną od 2007 roku, gdy w stanie kompletnego załamania ogoliła sobie głowę i wykonała kilka nieprzemyślanych tatuaży. Kiedy Jamie Spears postanowił przejąć kontrolę nad jej życiem, wydawało się, że po prostu pragnie otoczyć ją ojcowską opieką. Szybko jednak poczuł się zbyt pewnie w tej roli i kompletnie odseparował córkę od świata. Dopilnował też, by została pozbawiona praw rodzicielskich do dwojga synów i ubezwłasnowolniona i regularnie szpikowana lekami psychotropowymi.
W tym trudnym czasie wspierał ją narzeczony, Sam Asghari, któremu Britney koniecznie chce urodzić dziecko. Póki pozostawała pod kuratelą ojca, który dopilnował, by miała założoną wkładkę domaciczną, było to niemożliwe. Jak ujawniła w sądzie w Los Angeles, zeznając we własnym procesie w sprawie odzyskania pełni praw i wolności:
Mam w moim ciele wkładkę domaciczną, przez którą nie mogę mieć dzieci. Moi kuratorzy nie pozwalają mi iść do lekarza i jej wyjąć. Chciałam to zrobić, by móc zacząć starać się o dziecko, ale oni nie chcą, żebym miała więcej dzieci. (...) Powiedziano mi, że nie mogę ani mieć dziecka, ani wyjść za mąż...
Spears obiecuje dziecko ukochanemu
Odkąd jednak Spears pozbyła się ojca i wkładki, coraz częściej wspomina o trzecim dziecku. Ostatnio obiecała je ukochanemu z okazji jego 28. urodzin. Sam świętował je w egzotycznej scenerii, na koszt narzeczonej, która odzyskała wreszcie dostęp do własnych pieniędzy. Wkrótce będzie jeszcze bogatsza, bo podpisała kontrakt, podobno opiewający na astronomiczną kwotę, na wydanie autobiografii. Pod zdjęciem z ukochanym zamieściła specjalne życzenia:
Wszystkiego najlepszego dla mojego narzeczonego. Tak bardzo Cię kocham. Chcę założyć z tobą rodzinę. Chcę z tobą wszystkiego!!!
To chyba świetny pomysł, w końcu z dotychczasowymi dziećmi tak świetnie się Britney ułożyło… Z pewnością dla trzeciego też będzie idealną mamą. W każdym razie Sam wydaje się być o tym przekonany. Jak wyznał pod wpisem Britney:
Są miliony rzeczy, których można sobie życzyć. Mam tylko jedno życzenie
Zobacz też:
Opozda i Królikowski rozwiodą się? Już wiadomo
Katarzyna Cichopek nie wytrzymała. "Historie ściskały mi gardło"
Ukraiński sztab: Rosjanie skoncetrowani na okrążeniu Kijowa"
***








