Bradley Cooper po latach powiedział prawdę o swoim życiu. „Byłem tak pogubiony, że uzależniłem się od kokainy”

Oprac.: Tola Polańska

Bradley Cooper
Bradley CooperANGELA WEISS/AFP/East NewsEast News

Bradley Cooper szczerze o uzależnieniu

Byłem tak pogubiony, że uzależniłem się od kokainy
- wyznał Bradley Cooper.
Byłem pogrążony w depresji. Dopiero gdy wyszedł "Kac Vegas", gdy miałem 36 lat, pozbierałem się w życiu. Wszystko złe wydarzyło się przed tym, jak dotknęła mnie prawdziwa popularność
- mówi Cooper.

Bradley Cooper chciał odebrać sobie życie?

Na jednej z imprez umyślnie uderzyłem głową o betonową podłogę, krzycząc, jaki jestem twardy. Podniosłem się, a krew ciekła mi po twarzy. I zrobiłem to drugi raz. Spędziłem całą noc w szpitalu, czekając, aż mnie pozszywają. Martwiłem się, co ludzie o mnie powiedzą i czy przeżyję kolejny dzień. Zawsze czułem się jak wyrzutek. Byłem zamknięty w swojej głowie. Zrozumiałem, że nie wykorzystuję swojego potencjału i to mnie przeraziło do kości. Wiedziałem, że zmarnuję tak sobie życie, naprawdę je zmarnuję
- opowiadał.
Kuba Norek o przegranym wyścigu na Speed Games!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?