Kilka miesięcy temu w mediach pojawiła się informacja o rozstaniu Bradleya Coopera i jego dziewczyny Suki Waterhause.
Dziewczyna miała rzucić aktora, gdyż ten naciskał na ślub i dzieci, na co ona jeszcze nie była gotowa.
W końcu jednak doszli do porozumienia i modelka zgodziła się zostać jego żoną.
Wygląda też na to, że ich miłość naprawdę kwitnie.
Ostatnio zostali przyłapani na czułościach i wprost nie mogli się od siebie oderwać.
Teraz wpadli w wir przygotowań do ślubu, który ma się odbyć już zimą!
Aktor chce, by uroczystość odbyła się 5 stycznia, w dniu jego 40. urodzin.
"Bradley chciał poczekaćz drugim ślubem aż skończy 40 lat. W przeszłości był już raz żonaty" - mówi źródło "Daily Mail".
Aktorowi zależy bardzo na ślubie.
"Dla niego ważne jest, by przypieczętować ich miłość" - mówi jego znajomy.
Przypomnijmy, że była żona gwiazdora filmów "Kac Vegas" po rozwodzie nie wypowiadała się o nim najlepiej.
Na łamach prasy zarzuciła mu, że jest arogantem.
Miejmy nadzieję, że tym razem aktor właściwie ulokował uczucia.
Zobacz również:
