Brad Pitt w wielkim stylu powrócił do brylowania w show-biznesie. Ostatnio aktor ma bardzo intensywny i pracowity czas, a to za sprawą promowania najnowszego filmu, w którym wystąpił. "Bullet Train" to produkcja opowiadająca o przygodach pechowego zabójcy (w tej roli Pitt), który pragnie w spokoju wykonywać zlecenia. Niestety, na jego drodze stanie najszybszy pociąg, z którego będzie musiał się wydostać, żywy lub martwy. Film w Polsce do kin trafi już 5 sierpnia.
Już w lipcu rozpoczęła się promocja produkcji. Pitt zjawił się na ściance w Berlinie i Londynie, a fotoreporterzy uwagę zwrócili na jego nowy styl. Aktor na czerwonym dywanie pozował do ujęć w lnianej spódnicy, która odsłoniła jego umięśnione łydki.
Ogólnie wszystkie stylizacje Brada zrobiły furorę, a media rozpisywały się o jego przemianie i powrocie na szczyt. W poniedziałek 58-latek znów miał okazję zabłysnąć na ściance. Na kolejnej premierze pojawiła się cała plejada sław, w tym Piotr Adamczyk z żoną. Jednak niekwestionowaną gwiazdą imprezy znów był były mąż Angeliny Jolie. Tym razem artysta zadał szyku w intensywnie zielonym garniturze.
Stylowo?
Brad Pitt w kolejnej oryginalnej stylizacji na premierze filmu. Zadał szyku?
W Los Angeles trwa uczta dla fanów kina. Dla widzów został zorganizowany pokaz "Bullet Train", a na wydarzeniu zjawili się aktorzy, celebryci i osoby związane z produkcją. Brad Pitt na tę okazję wystroił się w zielony kostium, dzięki temu zwracał na siebie uwagę, bowiem garnitur miał bardzo intensywny kolor. Do stylizacji dobrał turkusowy T-shirt i żółte trampki. Cały look był nonszalancki, oryginalny i niezwykle osobliwy.Lubicie taki styl Brada, a może wolicie, gdy na branżowych galach pojawia się w eleganckim smokingu?
Zobaczcie również:
Brad Pitt przegrał z Angeliną Jolie. Znamy szczegóły procesu
Brad Pitt jednak nie kończy kariery. Został źle zrozumiany
