Angelina Jolie i Brad Pitt byli jedną z najpiękniejszych par Hollywood. Pobrali się w 2014 roku, jednak ich szczęście nie trwało długo, ponieważ już w 2019 roku postanowili się rozwieść. Gwiazdorzy podczas rozprawy ustalili opiekę nad dziećmi, a także podzielili wspólny majątek.
Mogłoby się więc wydawać, że wszystko po rozwodzie się ułożyło i byli małżonkowie, są zgodni. Nic bardziej mylnego. Mimo że od rozwodu minęło kilka lat, to parę łączy wiele istotnych kwestii. Okazuje się, że Jolie i Pitt mają na południu Francji wspólną winnicę. To właśnie ona stała się obiektem sporu.
Angelina Jolie sprzedała winnicę Rosjanom
Według ustaleń "Daily Mail" Jolie i Pitt nie mogli sprzedać udziałów do winnicy bez zgody eksmałżonka. Jak wychodzi z dochodzenia zagranicznych dziennikarzy, Angelina złamała tę umowę. W styczniu sprzedała bowiem część udziałów rosyjskiemu oligarsze. Taki ruch nie spodobał się Pittowi. To właśnie dlatego postanowił pozwać swoją byłą żonę. Pozew przeciwko aktorce trafił 3 czerwca do Sądu Najwyższego w Los Angeles. Według "Daily Mail" to ciężka praca Brada Pitta w winnicy sprawiła, że stała się jedną z największych na świecie firm produkującą różowe wina.
Zobacz też:
Jerzy Skolimowski ciężko chory? Dziękował lekarzom ze sceny
Przepis na kultową sałatkę Jennifer Aniston. Jest naprawdę pyszna!
Aneta Zając pokazała implanty piersi! Tylko u nas ujawnia, co będzie poprawiać
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
