Bohdan Łazuka do tej pory wieczór wigilijny spędzał zawsze w otoczeniu bliskich. Niestety, w tym roku szykuje mu się wieczerza w pojedynkę...
"Pierwszy raz w moim jakże rozbałaganionym życiu Wigilię spędzam samotnie" - wyjawia smutnym głosem "Super Expressowi".
Jego czwarta i aktualna żona, Renata Węglińska, ma w planach zagraniczny wyjazd. Ten wyjątkowy czas chce spędzić bowiem z córką Olgą, która mieszka na Florydzie.
"Mnie zostało do wyboru: albo się zaprzyjaźnić z ludźmi, z którymi jestem już dawno zaprzyjaźniony, albo pojechać do siostry do Lublina, ale nie chcę jej robić za dużo kłopotu, bo to jest dosyć liczna rodzina" - tłumaczy Łazuka.
Lot do USA nie wchodzi w grę, ponieważ aktor boi się latać.
Być może w pierwszy lub drugi dzień świąt artyście uda się spotkać ze znajomymi. Dostał zaproszenie do Radziejowic, gdzie niegdyś mieszkał.
"Pójdę do pałacu, tam będę w moim środowisku przynajmniej dwie, trzy godziny" - mówi.
Zobacz również:


***Zobacz więcej materiałów:








