Reklama
Reklama

Bobbi Kristina przeniesiona do hospicjum! "Nie ma już nadziei"

Bobbi Kristina Brown (22 l.) od 31 stycznia 2015 roku przebywa w śpiączce. Mimo że jej rodzina robi wszystko, by ją z niej wybudzić, stan dziewczyny nie ulega żadnej poprawie.

Córka Whitney Houston i Bobbiego Browna kilka miesięcy temu została znaleziona nieprzytomna w wannie.

Ratunku próbował udzielić mąż celebrytki, ale bezskutecznie. 

Przewieziono ją do szpitala i tam lekarze stwierdzili uszkodzenie mózgu. 

Nikt z bliskich Bobbi Krisitiny nie chciał przyjąć do wiadomości, że dziewczyna może wkrótce umrzeć. 

Rodzina długo nie mogła się z tym pogodzić, ale wiele wskazuje na to, że nie będzie miała innego wyjścia. 

Niedawno pojawiły się informacje, że 22-latka zostanie przewieziona do swojego domu, by tam móc odejść w spokoju. 

Reklama

Teraz już wiadomo, że obecnie przebywa w hospicjum i szanse na uratowanie jej życia są bardzo marne. 

Podjęto decyzję o odstawieniu leków, aby Bobbi Kristina mogła umrzeć w sposób naturalny. 

Bliscy powiedzieli amerykańskiemu serwisowi "TMZ", że niedawno konsultowali przypadek 22-latki z ekspertem z Chicago. 

Ten nie pozostawił im złudzeń i ocenił, że "nie ma już nadziei" na wybudzenie ze śpiączki córki Browna i Houston. 

"Jest w rękach Boga" - skomentował całą sprawę Pat Houston, opiekun dziewczyny.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Bobbi Kristina Brown
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy