Aktorka i jurorka "Tańca z gwiazdami" nie kryje się z tym, że jest ogromną miłośniczką puszczania dymka.
W ilości wypalanych papierosów lepsza była chyba tylko Maria Czubaszek.
Okazuje się jednak, że od pewnego czasu Tyszkiewicz poważnie ograniczyła palenie, czym nie omieszkała pochwalić się w mediach.
"Wypalam teraz nie całego papierosa, a tylko jedną trzecią. Na tyle sobie pozwalam. A jak jestem w studio "Tańca z gwiazdami", to tam są ograniczenia i bywa tak, że w pracy nie palę w ogóle" - oznajmia z dumą pani Beata.
Niestety, niewiele wskazuje na to, aby hrabina zdecydowała się zrezygnować całkowicie z puszczania dymka.
Aktorka z niecierpliwością wyczekuje nadejścia wiosny, bo wtedy można bez problemu palić w ogródkach restauracyjnych.
Jednocześnie zapewniła, że nie ma problemu z uzależnieniem od nikotyny.
"Ja nie muszę palić. Ja po prostu lubię palić, a to znacząca różnica" przekonuje.
Też z taką niecierpliwością czekacie, aż wszyscy zaczną "kopcić" w knajpianych ogródkach?
Zobacz również:
