Beata Kozidrak w ostatnich miesiącach zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Wokalista nagle odwołała swoje wszystkie występy i zniknęła. Wywołało to wielkie zaniepokojenie wśród jej fanów, bo początkowo nie było do końca wiadomo, co się stało.
Beata Kozidrak opowiedziała o swoich problemach
Dopiero niedawno wokalistka udzieliła pierwszego wywiadu, w którym opowiedziała, z czym przyszło jej się zmagać.
Na szczęście jej stan z dnia na dzień się polepsza, co sama z radością potwierdziła w "Dzień Dobry TVN". Zapowiedziała też powrót na scenę.
"Wiadomo, że będę jeszcze się pojawiała na kontrolnych wizytach, ale czuję się z każdym dniem i z każdym tygodniem coraz lepiej i dużo pomysłów przychodzi mi do głowy. (...) Te projekty są cudowne, one mają mi dać zadowolenie, ale też przede wszystkim państwu. (...) Wybieram to, co jest dla mnie ważne. To jest taka zasada, że ja już nic nie muszę, ja mogę" - skwitowała piosenkarka.
Beata Kozidrak wystąpiła na Męskim Graniu
W minioną sobotę odbył się finał Męskiego Grania, na którym pojawił się także sama Kozidrak. Jej publiczne pojawienie się na scenie wywołało nie lada poruszenie. Wokalistka wraz z Natalią Przybysz, Błażejem Królem, Ralphem Kaminskim i Igorem Herbutem wykonała swój wielki przebój "Tama sama chwila".
Tłum przed sceną zaczął od razu śpiewać wraz z nimi, co mocno wzruszyło Beatę.
W social mediach Męskiego Grania pojawiło się już nagranie (TUTAJ) z tego wydarzenia.
"To był zaszczyt! Legenda polskiej sceny muzyki, Beata Kozidrak" - podpisano wpis.
Internauci również nie kryli swego wzruszenia w związku z powrotem wokalistki.
"To był naprawdę piękny moment", "Wzrusz wielki", "To musiał być sztos", "W końcu wróciła, piękny moment" - czytamy w komentarzach.
Przypomnijmy, że Beata już dzisiaj wystąpi ponownie. Wraz z Bajmem zagrają koncert w Pszczynie na Śląskich Mirażach Art Fest. Potem wystąpią jeszcze m.in. w Kielcach na festiwalu Magiczne Zakończenie Wakacji, które będzie transmitował także Polsat.
Zobacz też:
To on wspierał schorowaną Kozidrak. Ogłosiła jak nigdy dotąd: "Mój kochany partner"
Beata Kozidrak przerwała milczenie i wytknęła znajomym z branży jedno. Nie kryła złości
