Francuska seksbomba i włoska gwiazda wzięły szturmem kino lat 50., zyskując status symboli wyzwolenia seksualnego. Bardot zakończyła jednak karierę filmową w 1973 roku w wieku 39 lat, aby skoncentrować się na kwestiach ochrony środowiska i zwierząt.
Bardot, gwiazda otwieranej na jej cześć wystawy w Paryżu, przykuła ponownie uwagę opinii publicznej w dniu swoich urodzin zwracając się z życzeniami do Sophii Loren, jubilatki z 20 września, wykorzystując tę okazję do dalszego propagowania walki o prawa zwierząt.
"Życzę Sophii Loren, mojej wspaniałej bliźniaczce, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i proszę ją, aby przestała nosić futra. To byłby dla mnie najcenniejszy prezent" - powiedziała francuska legenda kina w wywiadzie dla agencji AFP.
Ikony lat 50. i 60. po raz pierwszy weszły w konflikt w latach 90., kiedy Bardot napisała do Loren w związku z reklamami futer, w jakich wzięła udział włoska aktorka, oskarżając ją "o noszenie cmentarza na plecach". Loren nigdy nie skomentowała tych słów.
Przed ponad półwieczem Bardot wywołała skandal obyczajowy swoją rolą demonicznej kusicielki w filmie "I Bóg stworzył kobietę". Nie mogąc sobie poradzić ze sławą, gwiazda porzuciła karierę w przemyśle filmowym na rzecz działań proekologicznych. Aktorka wyprzedała cały swój majątek, by móc sfinansować założoną przez siebie fundację walczącą o prawa zwierząt.
"Nikt się tym nie martwił od zbyt długiego czasu, pomimo głośnych apeli" - powiedziała aktorka na temat swojej krucjaty.
"Wycinka lasów sprawia, że zwierzęta zostają pozbawione naturalnego środowiska, beton zalewa planetę, podczas, gdy tysiące fabryk wydalają trucizny do atmosfery, miliony samochodów i samolotów nas duszą, a intensywne rolnictwo zanieczyszcza wody" - dodała.
Paryska wystawa pod nazwą "Brigitte Bardot: Lata beztroski" będzie otwarta od wtorku do 31 stycznia. Można w jej ramach obejrzeć ponad 2 tys. zdjęć i eksponatów z całego okresu kariery Bardot - od jej czasów młodości do 1973 roku, kiedy porzuciła aktorstwo.
