Reklama
Reklama

Atmosfera na "Wyspie Miłości" zrobiła się ciężka. Trwa ożywiona dyskusja

Żar emocji jeszcze nigdy nie był tak gorący wśród Islanderów. Na wyspie znów sporo się dzieje!

Oto co wydarzy się w niedzielnym odcinku "Love Island"

Zachowanie Adriana wzbudziło wiele kontrowersji. Oliwia odnalazła się w podwójnej roli: wspierała cierpiącą Emi i jednocześnie pocieszała strapionego Adiego. Jego decyzja poniesie za sobą duże konsekwencje.

Tymczasem Jarek odbija Matiemu Zuzę, by spędzić z nią "umowne dwie minuty". Dan jedzie na randkę z pięknymi Islanderkami i nie spodziewa się, że czeka na niego prawdziwe wyzwanie.

Atmosfera po przeparowaniu nadal jest ciężka i burzliwa. Adrian czuje się bohaterem, który zachował się lojalnie wobec Emi. Z kolei serce Emi jest rozdarte i upokorzone wobec zachowania i decyzji chłopaka. 

Reklama

Wśród Islanderów trwa ożywiona dyskusja. Dan broni Adriana, Oliwia stale pociesza i wspiera, a Rafał i Piotr karcą zachowanie kolegi.

Jarek nadal zauroczony Zuzą, krok po kroku zbliża się do niej tym razem zapraszając dziewczynę na wspólny, magiczny spacer. Mati jest zaskoczony, bo Zuza przerywa z nim rozmowę, by spędzić czas ze swoim partnerem. 

A na Dana czeka wyjątkowa niespodzianka. Nie spodziewa się, że spędzi randkę z Patrycją i Wiki...

Spoiler: Emi opuszcza wyspę

Wybór Adriana był wciąż niezrozumiały dla Emi. Dziewczyna dostała duże wsparcie od koleżanek, ale jej serce było pęknięte. Dlatego Emi postanowiła opuścić Wyspę Miłości. 

Czy Adrian będzie próbował ją zatrzymać? Czy Dan będzie wspierał Adriana? Kto jest wygranym w tej sytuacji? Czy Emi podjęła słuszną decyzję? W dzisiejszym odcinku poznamy odpowiedzi na wszystkie wątpliwości. 

Kolejny odcinek już dzisiaj o 22:00 w TV4.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Love Island"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy