Antoni Królikowski: zarzuty prokuratorskie
Antoni Królikowski przechodzi w tym momencie prawdopodobnie jedne z najgorszych chwil w swoim życiu. Rzeczniczka okręgowej prokuratury w Warszawie przekazała do mediów informację o tym, że mężczyźnie postawiono zarzut uchylania się od płacenia alimentów. Dotychczasowe zaległości sięgają już kilkudziesięciu tysięcy złotych. Niestety wiele wskazuje na to, że Joanna Opozda wymierzy mężowi jeszcze jeden cios. Może on być dużo bardziej dotkliwy niż jakakolwiek kara finansowa.
Antoni Królikowski i Joanna Opozda z pięknej, uroczej pary, która promieniowała miłością zmienili się w prawdziwych wojowników. Po rozstaniu obie strony zaczęły wzajemnie obrzucać się winami za rozpad związku. Internetowa batalia sięgnęła zenitu, gdy na instagramowym koncie Antoniego Królikowskiego ukazały się intymne nagrania z udziałem Joanny Opozdy. Mężczyzna w późniejszym czasie zapewniał, że doszło do ataku hakerskiego, ale warto przypomnieć, że w podobny sposób w przeszłości Paulina Rzeźniczak tłumaczyła nieprzyzwoite wpisy dotyczące Eweliny Taraszkiewicz, które ukazywały się na jej profilu.
Antoni Królikowski może stracić syna
Antoni Królikowski znów ma kłopoty. Na gwiazdora nie tylko spływa fala krytyki ze strony wstrząśniętych fanów, ale także niepozwalające zmrużyć oczu potencjalne konsekwencje niepłacenia alimentów. I nie chodzi bynajmniej o kwestie finansowe, lecz o jego przyszłość jako ojca. Jak donosi "Super Express", osoba z bliskiego otoczenia Antoniego Królikowskiego miała potwierdzić, że Joanna Opozda złożyła już do sądu wniosek o odebranie mężczyźnie praw rodzicielskich do ich syna. Z pewnością taki scenariusz jest najczarniejszym koszmarem Antoniego Królikowskiego.
"Antek nie widział syna od pół roku, nie interesuje się nim. Joanna ma tego dość, dlatego złożyła wniosek o pozbawienie go praw rodzicielskich" - wyznał anonimowy informator, cytowany przez "Super Express".
Już w przeszłości wiele osób z otoczenia Joanny Opozdy deklarowało, że to właśnie ona w największym stopniu angażuje się w opiekę nad Vincentem. Ojciec dziecka wyłącznie sporadycznie pojawia się w jego życiu.
Antoni Królikowski: opieka nad dzieckiem
W sytuacji, w której Antoni Królikowski straciłby prawa rodzicielskie, Joanna Opozda mogłaby samodzielnie decydować o losach dziecka. To wyłącznie od niej zależałoby, gdzie Vincent będzie mieszkał oraz, co będzie się z nim działo. W opinii prawniczki, Eweliny Taraszkiewicz, która specjalizuje się w tego typu sprawach, ostatnie wydarzenia, do których doszło w życiu ojca Vincenta mogą przeważyć w chwili podejmowania przez sąd decyzji.
"Na samym początku trzeba podkreślić, iż Władza rodzicielska, ustalenie kontaktów z dzieckiem oraz alimenty - są to trzy oddzielne kwestie. Przykładowo: pozbawienie rodzica władzy rodzicielskiej nie ma wpływu na obowiązek alimentacyjny. Mówiąc prościej: jest to pozbawienie praw, a nie obowiązków rodzica względem dziecka" - mówiła Taraszkiewicz jakiś czas temu w wywiadzie dla "Super Expressu".
Była partnerka Jakuba Rzeźniczaka uważa, że istnieje wiele rozwiązań, które sąd może wybrać w tej sytuacji. Wspominała m.in. o ewentualnym zaangażowaniu kuratora lub psychologa do kontaktów z dzieckiem.
"Odnosząc się do tej konkretnej sytuacji, która się wydarzyła - oczywiście, że może to mieć wpływ na ustalenie kontaktów z dzieckiem oraz ograniczenie władzy rodzicielskiej. Nie znając akt sprawy ciężko jest zająć stanowisko, natomiast w mojej ocenie - sytuacja która się wydarzyła stanowi przesłankę by wnosić chociażby o ustalenie kontaktów z dzieckiem w obecności rodzica pierwszoplanowego, czyli pani Asi Opozdy lub w obecności innej osoby bliskiej. Można też wnosić, o kontakty z dzieckiem w obecności kuratora lub psychologa. Jeśli zaś chodzi o kwestie ograniczenia, pozbawienia czy też zawieszenia władzy rodzicielskiej - również może to wpłynąć negatywnie na decyzję Sądu" - tłumaczyła Ewelina Taraszkiewicz w jednym z wywiadów dla "Super Expressu".
Zobacz też:
Antoni K. usłyszał zarzuty. W tle zaległości alimentacyjne na kilkadziesiąt tysięcy złotych!
Długie i zgrabne nóżki Joanny Opozdy zrobiły furorę w sieci! Co za zdjęcie
Watykan: Papież nakrzyczał na wierną. Poszło o psa
