Anna Skura powiększyła biust niebezpieczną metodą. Przerażające, co stało się później

Anna Skura
Anna SkuraInstagram
Anna Skura
Anna SkuraJarosław AntoniakMWMedia

Metoda Aquafilling zrujnowała jej zdrowie

Po pewnym czasie pojawiły się informacje, że preparat zostaje wycofany z rynku. Okazało się, że żel używany do zabiegu migruje po ciele, może uszkadzać tkanki i powodować stany zapalne, a w skrajnym przypadku prowadzić do śmierci. Na wizycie kontrolnej u profesora Noszczyka (który leczy pacjentki po zabiegach z użyciem Aquafillingu) dowiedziałam się, że operacja jest nieunikniona, bo grożą mi poważne powikłania zdrowotne. Odwlekałam ją tak długo, jak tylko mogłam, bo lekarze - profesor Noszczyk i dr Ewa Woźniak-Roszkowska - uprzedzili mnie, że to będzie ciężka operacja
powiedziała serwisowi.
Anna Skura
Anna SkuraPodlewskiAKPA

Anna Skura o strachu przed operacją

Usunięto z mojego ciała większość preparatu wraz z częścią moich mięśni. Powiem ci, że strach przed operacją to jedno. Ale świadomość, że będę okaleczona, a moje piersi - zdeformowane okazała się dla mnie bardzo trudna
wyznała szczerze serwisowi WP Kobieta.

Przerażający widok

Widok był dla mnie przerażający, ale też przez te wszystkie dreny trochę niezrozumiały, bo nie wiedziałam co będzie efektem końcowym
powiedziała.
Mam nadzieję że nikt z Polski już nigdy nie podda się temu zabiegowi dla własnego bezpieczeństwa. Nie chcę, by tak jak mnie, komuś groziło kalectwo. Czasami ponosi się konsekwencje swoich wyborów, tak jak ja teraz. Skoro to mnie spotkało, to widocznie miało czegoś nauczyć
wyznała.

Kim jest Anna Skura?

Zobacz również:

Anna Skura
Anna SkuraJarosław AntoniakMWMedia
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?