
W dzisiejszych czasach medycyna estetyczna nie jest niczym nadzwyczajnym, a na operacje korekty różnych części ciała decydują się coraz młodsze osoby.
Od wielu lat szczególną popularnością cieszy się powiększanie biustu.
Duża w tym zasługa influencerek i gwiazd, które chwalą się tego typu zabiegami.
Korekcie biustu pięć lat temu poddała się influencerka Anna Skura, która zdecydowała się jednak na alternatywną metodę, która miała być mało inwazyjna i przede wszystkim bezpieczna.
Metoda Aquafilling zrujnowała jej zdrowie
Mowa o preparacie Aquafilling, który, jak się okazało, niemal zrujnował jej zdrowie!
W rozmowie z WP Kobieta Anna Skura wyznała, że musiała przejść operację ratującą jej zdrowie!
Najpierw wyjaśniła jednak, dalczego poddała się tej metodzie. Otóż pomimo że nigdy nie narzekała na swoje piersi, to stwierdziła, że chciałaby mieć je bardziej kształtne.
Niestety, po początkowym zachwycie dowiedziała się o czymś, co ją przeraziło...
Po pewnym czasie pojawiły się informacje, że preparat zostaje wycofany z rynku. Okazało się, że żel używany do zabiegu migruje po ciele, może uszkadzać tkanki i powodować stany zapalne, a w skrajnym przypadku prowadzić do śmierci. Na wizycie kontrolnej u profesora Noszczyka (który leczy pacjentki po zabiegach z użyciem Aquafillingu) dowiedziałam się, że operacja jest nieunikniona, bo grożą mi poważne powikłania zdrowotne. Odwlekałam ją tak długo, jak tylko mogłam, bo lekarze - profesor Noszczyk i dr Ewa Woźniak-Roszkowska - uprzedzili mnie, że to będzie ciężka operacja

Anna Skura o strachu przed operacją
Wyjawiła, że prostsze byłoby dla niej skakanie ze spadochronem, aniżeli poddanie się operacji.
W końcu jednak uznała, że nie ma wyjścia i pójdzie do szpitala. Niestety, jej skutki będzie odczuwała już zawsze.
Usunięto z mojego ciała większość preparatu wraz z częścią moich mięśni. Powiem ci, że strach przed operacją to jedno. Ale świadomość, że będę okaleczona, a moje piersi - zdeformowane okazała się dla mnie bardzo trudna
Ona sama nie miała przed operacją skutków ubocznych stosowania żelu, jednak jej koleżanka miała mniej szczęścia, przez co musiała się poddać aż 10 operacjom.
Anna Skura miała za to przejścia po wyjściu ze szpitala. Musiała do niego wrócić, gdyż zrobił jej się krawiak. Teraz czeka ją rekonwalescencja oraz rekonstruowanie piersi.
Przerażający widok
Opowiedziała również o momencie, gdy musiała zdjąć opatrunek. Było to dla niej niezwykle traumatyczne przeżycie.
Widok był dla mnie przerażający, ale też przez te wszystkie dreny trochę niezrozumiały, bo nie wiedziałam co będzie efektem końcowym
Anna Skura zdecydowała się opowiedzieć swoją historię ku przestrodze.
Mam nadzieję że nikt z Polski już nigdy nie podda się temu zabiegowi dla własnego bezpieczeństwa. Nie chcę, by tak jak mnie, komuś groziło kalectwo. Czasami ponosi się konsekwencje swoich wyborów, tak jak ja teraz. Skoro to mnie spotkało, to widocznie miało czegoś nauczyć
Kim jest Anna Skura?
Anna Skura stała się znana dzięki swojemu blogowi podróżniczemu. Jakiś czas później wzięła udział w programie "Agent Gwiazdy". Jej konto na Instagramie śledzi ponad 400 tys. osób.









