Anna Powierza do wielu lat obecna jest w show-biznesie, jednakże nie zrobiła w nim jeszcze spektakularnej, celebryckiej kariery. Aktorka próbowała zainteresować fanów swoimi wdziękami, w tym celu rozebrała się m.in. w "Playboyu" i "CKM", jednakże i to nie pomogło jej przebić się wśród innych gwiazd.Czesia z "Klanu" przyznała jakiś czas temu, że doskonale wie, jak działają social media i gdyby odkrywała w nich znacznie więcej biustu - miałaby od razu większe zasięgi.
Żeby nie było, że ja krytykuję i piętnuję taki styl zachowania, to napisałam, że ja też tak robię. Zresztą sama zauważyłam, że w momencie, kiedy pokazuję kawałek biustu, to liczba lajków pod zdjęciem znacznie wzrasta, niż kiedy jestem w sukience zapiętej pod szyję. W związku z tym odpowiedź wydaje mi się oczywista, jeszcze jak ktoś np. żyje z zasięgów internetowych. Gdybym ja z tego żyła, to nie wiem, czy bym pokazywała ten biust tak strasznie rzadko - wyjawiła w rozmowie w Newserią.
Powierza nie rezygnuje jednak całkowicie z odważnych kadrów i od czasu do czasu odsłoni nieco więcej biustu niż zazwyczaj. Jakiś czas temu pochwaliła się nawet morsowaniem. Wszystko wskazuje na to, że moda na lodowate kąpiele wciąż jest niezwykle popularna w show-biznesie.
W podzięce za wszystkie Wasze życzenia, całą dobrą energię i słowa zachęty, by nie przestawać pisać, wstawiam dziś fotki z cycem, a biorąc pod uwagę porę roku, to prawie na golasa - napisała.
Pod zdjęciem w stroju kąpielowym od razu pojawiło się dużo komentarzy komplementujących sylwetkę aktorki. Jeden z internautów postanowił wprost napisać, co myśli o zdjęciu, nie siląc się przy tym na literackie epitety.
Ale cy*e - brzmiał komentarz.
Ania nie pozostawiła przemyśleń autora bez odpowiedzi. Poświęciła mu sporo uwagi w komentarzu.
Cieszę się, że posty z zielonymi akcentami przyciągają znacznie większą uwagę, wywołują Wasze żywe i entuzjastyczne reakcje oraz skłaniają do dzielenia się przemyśleniami! Na przykład komentarz "ale cy.e". Czy to nie jest piękne, głębokie podświadome nawoływanie do archetypu matki Ziemi, które wprost mówi o odczuwanym lęku, bezradności i braku poczucia bezpieczeństwa? Dziękuję, że dzielicie się tu z nami, ze mną tymi najgłębiej skrytymi lękami. Kto by pomyślał, że zwłaszcza twardzi prawdziwi faceci zechcą tu obnażać się z własnych słabości. Dziękuję. To piękne" - wyjaśniła.
Myślicie, że poszło mu w pięty?
Zobacz też:
Anna Powierza gorzko o instacelebrytach: „Ciało odwraca uwagę"Alicja Bachleda-Curuś potwierdziła to o synu! Colin Farrell jest przerażony!Zakażenie po kichnięciu? "Nawet pięć minut po wyjściu z zainfekowanego pokoju"Powrót do nauki zdalnej? Czarnek: decyzja w najbliższych godzinach
