Urodzona w 1947 roku Anna Nehrebecka to aktorka, która swoją największą popularność zdobyła dzięki występom w serialach telewizyjnych. Widzowie mogą kojarzyć ją z produkcji, takich jak: "Droga", "Polskie drogi" i "Rodzina Połanieckich". Zasłynęła także rolami w filmach "Ziemia obiecana" oraz " Chce się żyć".
Obecnie Anna Nehrebecka rzadko już pojawia się na ekranach. Zdecydowanie bardziej niż życie w blasku fleszy interesuje ją spędzanie dni z mężem i córkami oraz dbanie o swoje zdrowie.
To właśnie drugie małżeństwo dało aktorce spokój i spełnienie, których tak bardzo pragnęła w życiu.
Anna Nehrebecka zakochała się w starszym aktorze. Chciała spędzić z nim całe życie
Anna Nehrebecka - wtedy jeszcze Wojciechowska - wykształcenie zdobywała na warszawskiej PWST. W trakcie studiów poznała starszego o 10 lat aktora Gabriela Nehrebeckiego. Zakochani dość szybko zdecydowali się na ślub, który był potwierdzeniem ich wielkiej miłości.
"(...) Nie brałam ślubu z powodu zauroczenia. Wydawało mi się, że to będzie do końca życia" - tłumaczyła po latach w wywiadzie dla "Urody Życia".
Związek pary szybko jednak przeszedł do historii.
"Po pięciu latach zwiałam do domu, do rodziców" - wspominała aktorka.
Do tej pory oficjalnie nie wiadomo, co było przyczyną tak szybkiego rozpadu małżeństwa Anny i Gabriela. Nieoficjalnie mówi się o tym, że aktorka chciała odejść od męża po tym, jak poczuła coś więcej do Andrzeja Łapickiego. Nikt nigdy nie potwierdził jednak tych plotek.
Anna Nehrebecka wielokrotnie mówiła o tym, że rozwód był dla niej wielką lekcją życia.
"Nie wychodziłam za aktora, wydawało mi się, że za człowieka. Ale nie udało się. Nie życzę nikomu takich doświadczeń. Nie są przyjemne" - twierdziła, podkreślając, że zawsze należy oddzielać życie prywatne od spraw zawodowych.
Anna Nehrebecka po rozwodzie szybko ułożyła sobie życie. Dla męża poświeciła karierę
Anna Nehrebecka długo nie była jednak sama. W 1978 roku w jej życiu pojawił się Iwo Byczewski, który od razu skradł jej serce. Aktorka i dyplomata wzięli ślub po zaledwie kilku miesiącach znajomości.
"Coś takiego w nas drgnęło, że nie było sensu tracić czasu. (...) U nas nie było wzdychania przy księżycu, tylko świadomość, że jest fajnie razem" - tłumaczyła Nehrebecka.
Aktorka po pewnym czasie zrezygnowała z pracy. Zdecydowała się poświecić wychowaniu córek oraz pomocy mężowi, który robiła karierę w dyplomacji. Nigdy nie żałowała jednak, że poświeciła się dla rodziny.
"Zakładając rodzinę, wiedziałam, że będzie dla mnie najważniejsza. Nie wyobrażałam sobie siebie bez męża i dzieci. A one to największa życiowa odpowiedzialność: dawanie początku kolejnemu pokoleniu" - mówiła.
Nehrebecka i Byczkowski do tej pory tworzą szczęśliwe małżeństwo i nie wyobrażają sobie życia bez siebie.
Zobacz też:
Chora Nehrebecka przerwała milczenie. Tak teraz wygląda jej życie
Nehrebecka podkochiwała się w znanym reżyserze. On wolał swoją byłą
Anna Nehrebecka oderwała się od problemów zdrowotnych. Jubileusz filmowy był jej chwilą wytchnienia








