Anna Mucha w szczerym wyznaniu: "nie radzę sobie". Zwraca się z prośbą do Polaków...
Anna Mucha we wpisie w mediach społecznościowych przyznała, że obecna sytuacja w Ukrainie bardzo źle na nią wpływa. Chociaż angażuje się, jak może, w pomoc uchodźcom, szczerze przyznaje, że sobie nie radzi.
Do tej pory Anna Mucha unikała wypowiedzi na temat wojny w Ukrainie. Nie oznacza to jednak, że aktorka jest obojętna wobec losu, jaki spotyka uchodźców. Na swoich stories regularnie podaje najważniejsze informacje na temat tego, jak można w odpowiedni sposób pomagać.
Ostatnio gwiazda postanowiła jednak zabrać głos w sprawie tego, co dzieje się za naszą południowo-wschodnią granicą. Anna Mucha bardzo przeżywa wojnę i jej wszystkie następstwa. Żeby zając swoje myśli, angażuje się w pomoc uchodźcom. Przyznaje, że niezwykle cieszy ją to, jak Polki i Polacy potrafili się zjednoczyć w obliczach kryzysu.
Celebrytka nie bała się również szczerze powiedzieć, że obecna sytuacja ją przerasta. Apeluje, aby mierzyć swoje siły na zamiary, ponieważ wojna szybko się nie skończy, a pomoc trzeba będzie dostarczać potrzebującym długofalowo.
Anna Mucha urodziła się 28 kwietnia 1980 roku w Warszawie. Jako 9-latka zadebiutowała na dużym ekranie rolą Sabinki w filmie Andrzeja Wajdy "Korczak", a następnie zagrała Karolinę Szymańską, główną bohaterkę "Przeklętej Ameryki" Krzysztofa Tchórzewskiego, Dankę Dresner w "Liście Schindlera" Stevena Spielberga oraz Kasię Bogdańską w Pannie Nikt Andrzeja Wajdy. Uznanie szerszej publiki przyniosła jej rola Madzi w serialu "M jak Miłość". Obecnie jest związana z Jakubem Wonsem. Jest zadeklarowaną ateistką.
Zobacz także:
Magda Gessler wychwala po nocy prezydenta Ukrainy. Pomyliła nazwisko...
Krzysztof Jackowski już ucieka z Polski?! Wstrząsające nagranie z samochodu jasnowidza
Premier: Do Polski trafiło 300 tys. uchodźców. Kryzys humanitarny narasta
Spadek liczby chorych pod respiratorami. Nowe dane resortu zdrowia
