Krzysztof Jackowski już ucieka z Polski?! Afera z "rosyjskim agentem". Wstrząsające nagranie z samochodu jasnowidza!
Krzysztof Jackowski (58 l.) od lat dzieli się z Polakami swoimi kolejnymi wstrząsającymi wizjami przyszłości. Tym razem zabrał jednak głos w sprawie swojego kolegi, któremu zarzucono, że jest rosyjskim agentem. Jasnowidz nie mógł dłużej milczeć w tej sprawie i postanowił zabrać głos. Zaapelował do Polaków...
Krzysztof Jackowski w sieci pojawia się głównie w momencie, gdy ma potrzebę podzielenia się z widzami kolejnymi wizjami, które ukazały się w jego głowie.
Zabiera głos na tematy wszelakie. Od pogody, jaka czeka nas w najbliższych miesiącach po kwestie nieco bardziej poważne. Oczywiście teraz skupia się głównie na tematach związanych z wojną w Ukrainie.
W ostatniej wizji zobaczył, że sytuacja na świecie jeszcze się pogorszy, a konflikt może potrwać nawet do jesieni 2023 roku!
Do tego twierdzi, że niektóre kraje NATO zaczną się wykruszać i nie będą chciały się angażować w ten konflikt. W Polsce też ma być nieciekawie. Choć mówi o wschodzie kraju, to dostrzega też niebezpieczeństwo na zachodzie...
Ostatnio jednak nagrał zaskakujące wideo ze swojego samochodu. Jasnowidz zabrał głos w sprawie oskarżeń dotyczących jego kolegi - znanego youtubera - Krzysztofa "Atora" Woźniaka.
Potem zaapelował do widzów, by nie wierzyli w te rewelacje.
Jasnowidz z Człuchowa zakończył pozytywnym akcentem. Poprosił widzów o wsparcie dla swojego przyjaciela.
Widzowie nie podzielali jednak zdania Jackowskiego. Zarzucili "Atorowi", że niepotrzebnie sieje panikę.
"Niesłuszny?! Chłop sieje panikę jak opętany" - oburzali się ludzie, po czym przeszli do ataku na Jackowskiego.
"A czy od długiego czasu Panie Jackowski nie usypiał Polaków, że nam nic nie grozi ze wschodu? Że Putin to dyplomata?!!!! Obudźcie się Polacy! Nie słuchajcie Jackowskiego" - napisał jeden z internautów.
Inny z kolei zauważył, że Jackowski zachowuje się dość nerwowo i prawdopodobnie nadaje z auta, bo już "ucieka z Polski".
"Już pan ucieka? A może trzeba ludzi przeprosić, że kazałeś ruskiej telewizji słuchać, że Rosja nigdy nie była agresywna, naprawdę? "Śmiesz prosić? Gdzie uciekasz teraz? Przyznaj się!"
"To wszystko przez jednego takiego, który uważa się za jasnowidza i szczuje swoich słuchaczy na innych" - czytamy w komentarzach.
Zobacz też:
Anna Popek miesza wojnę ze strajkiem kobiet