O Musze zrobiło się ostatnio głośno przez "aferę ostrygową" (sprawdź). Gwiazda w jednym ze swoich wpisów zmiażdżyła restaurację, w której się stołowała i zażądała odszkodowania na niebagatelną kwotę 700 zł! Jak widać, gwiazda lubi szokować, ponieważ tym razem również opublikowała nagranie, w którym narzeka na kawę i francuską kawiarnię, a także obraża wegan i hipsterów. Co wyznała?
Anna Mucha narzeka na kolejne lokale gastronomiczne!
Mucha z partnerem Jakubem Wonsem odpoczywa od natłoku pracy we Francji. Najwidoczniej aktorka postanowiła zostać również influencerką, ponieważ w social media raczy swoich followersów coraz to dziwniejszymi nagraniami. Ostatnia relacja wzbudziła sporo emocji, gdyż Mucha znów skrytykowała lokal gastronomiczny. Tym razem "oberwało" się kawiarni, w której kosztowała kawy.Niestety napój nie przypadł jej do gustu. Gwiazda ostro skomentowała, że espresso włoskie jest o wiele lepsze niż francuskie, nawet jeśli przygotowywana jest przez "obszarpańców".
Jeśli chodzi o kawę, we Włoszech nie zdarzyło mi się wypić złej kawy. Jak się nazywają ci, którzy nie mają smaku? No ci tacy, obszarpańcy. No ci tacy, taka nowa moda. No są tacy, tacy, tacy, młodzi tacy. Nie, nie mówię o weganach. Mówię o drugich obszarpańcach. HIPSTERZY! Nawet u hipsterów włoskich nie wypiłam złej kawy. A we Francji owszem, dzisiaj wypiłam złą kawę, wczoraj wypiłam złą kawę. Pozdrawiam wszystkich hipsterów, wegan i innych - takimi przemyśleniami celebrytka podzieliła się z fanami.
Najwidoczniej ciężko jest zadowolić Muchę. Myślicie, że aktorka powinna na wakacjach odciąć się od Internetu i w spokoju wypocząć?



















