Anna Lewandowska aktywnie prowadzi media społecznościowe, publikując wiele fotek z codziennego życia. Ostatnio zdecydowała się zaprezentować internautom w całkiem innym wydaniu. Trenerka jest bez sztucznych rzęs (które zazwyczaj nosi) i nie ma ani grama makijażu. Jak wam się podoba w takiej naturalnej wersji?
Anna Lewandowska bez makijażu
Zdjęcie pojawiło się jeszcze przed południem na Instagramie, a już zdobyło tysiące polubień i komentarzy. Przy okazji Lewandowska zdradzał swoja "Morning beauty routine".
Od dawna na pierwszym miejscu stawiam naturalną pielęgnację, a dopiero potem makijaż, na który nie mam zbyt wiele czasu. Może ma to coś wspólnego z byciem zabieganą mamą... Cera jest odzwierciedleniem stanu naszego zdrowia. Tylko holistyczne podejście - zdrowy styl życia, dieta, aktywność fizyczna, sen - w połączeniu z naturalnymi kosmetykami może sprawić, że będziemy cieszyć się promienną skórą, tuż po przebudzeniu - napisała w poście.
Choć pod postem większość wypowiedzi jest bardzo pochlebnych, pojawiły się też takie, które nie do końca zgadzają się z twierdzeniem trenerki.
Jeśli ma się dobrą cerę, to dbanie o nią jest przyjemnością. Jak się ma kiepską to ciągła walka o wyglądanie jako tako. Przy cerze problematycznej i holistyka nie pomoże. Dlatego też nie zgodzę się z tym co Pani napisała - komentuje jedna z internautek.
A wy co uważacie?








