Początek roku to niezwykle ważny okres dla najbardziej znanych polskich sportowców i ich rodzin. Właśnie wtedy odbywa się coroczna Gala Mistrzów Sportu, gdzie poznajemy dziesiątkę najlepszych sportowców minionego roku.
W tym gronie nie mogło zabraknąć oczywiście Roberta Lewandowskiego, który na imprezie bawił się w towarzystwie żony Anny. Lewandowski na gali pojawił się po raz pierwszy, gdyż z powodu kontuzji nie wyjechał na zgrupowanie ze swoim zespołem Bayern Monachium.
Gdy w 2015 roku zdobywał statuetkę najlepszego sportowca roku, w jego imieniu nagrodę odbierała żona. Tym razem był drugi. Sportowcem roku 2019 wybrano bowiem Bartosza Zmarzlika, indywidualnego mistrza świata w jeździe na żużlu.
Jednak na twarzy Roberta i jego żony Anny, która na gali pojawiła się w czerwonej sukni, pięknie podkreślającej ciążowe krągłości, nie widać było smutku. Piłkarz uważa, że dopiero teraz wchodzi w najlepszy okres w swojej karierze.
Dlatego cierpliwie czeka na kolejne sukcesy, których już teraz nie brakuje na jego koncie. Jednak z żoną mają jeszcze dwa pragnienia. Jedno z nich dotyczy zdrowia. Już za kilka miesięcy na świecie pojawi się drugie dziecko państwa Lewandowskich.
Piłkarz wielokrotnie podkreślał, że uśmiech córki Klary (2,5 l.) jest dla niego o wiele cenniejszy niż futbol. I podobnie zapewne będzie też w przypadku drugiego dziecka. Jeśli chodzi o piłkę nożną, to dzięki swoim sukcesom Robert ma już sławę, pieniądze, które pomagają mu zapewnić bezpieczną przyszłość rodzinie oraz markę jednego z najlepszych piłkarzy na świecie.
***Czytaj więcej na kolejnej stronie:
By wszystko to mogło nadal funkcjonować, potrzebne jest właśnie zdrowie. Robert Lewandowski zmagał się ostatnio z drobną kontuzją. Miał też operację przepukliny. Szybko wraca jednak do zdrowia i z optymizmem spogląda w przyszłość, szczególnie że ten rok będzie wyjątkowy nie tylko z przyczyn sportowych i biznesowych, ale też z powodu narodzin drugiego dziecka.
Według ostatnich informacji ma to być... druga córka! Gdy w listopadzie ubiegłego roku Lewandowscy potwierdzili, że po raz drugi zostaną rodzicami, piłkarz i jego żona nie kryli wzruszenia i radości.
"Drugie dziecko jest dodatkową motywacją, z której bardzo się cieszę. Mamy już doświadczenie, ale to będzie kolejne wyzwanie. Jesteśmy gotowi i mam nadzieję, że damy radę" - mówił wówczas piłkarz.
Zapewne jego marzeniem jest posiadanie syna, który mógłby pójść w ślady taty. Jeśli jednak to się teraz nie uda, to nic straconego, żeby mieć kolejne, nowe marzenie.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
