Anna Kalczyńska przez lata pracowała w śniadaniówce "Dzień dobry TVN". Kiedy podziękowano jej za współprace, dziennikarka znalazła się na zawodowym zakręcie. Zniknęła na jakiś czas z mediów, zajmując się nauczaniem oraz pisaniem. Po przerwie od telewizji niedawno ogłosiła, że dołączyła do grona TVP, a konkretnie - do stacji TVP World. 48-latka prowadzi tam nowy program publicystyczny "Face to Face", a także główny serwis informacyjny stacji - "World News Tonight".
Anna Kalczyńska otworzyła się ws. powrotu do TVP
Kalczyńska w rozmowie z Jastrząb Post zaznaczyła, że kiedy pożegnała się z "Dzień dobry TVN", wiedziała, że nie chce więcej zajmować się treściami lifestylowymi. Prezenterka wróciła do tego, co grało jej w duszy od zawsze - spraw międzynarodowych.
"Od samego początku, kiedy odchodziłam z 'DDTVN', wiedziałam, że będę chciała wrócić do newsów, a najchętniej do spraw międzynarodowych. Śledząc to, co dzieje się na świecie, wiedziałam, że to będzie temat, który zdominuje najbliższe lata - to po pierwsze. Po drugie, zawsze mnie to bardzo interesowało. I tak się złożyło, że ostatnie miesiące to jest niekończące się pasmo bardzo ważnych wydarzeń. Zarówno w Europie, jak i poza nią. To lato było szalone przecież" - powiedziała Kalczyńska.
Prezenterkę dziś rozpiera dumna, że jest członkinią dynamicznego zespołu TVP World, który wciąż się kształci. "I rzeczywiście dzisiaj TVP World, jestem dumna z tego miejsca, cieszę się, że jestem członkinią tego zespołu. Młodego, dynamicznego, uczącego się, więc ja również się uczę i naprawdę się cieszę, że mogę tu być" - zdradziła Anna Kalczyńska.
Anna Kalczyńska wychwala TVP World
Anna Kalczyńska podkreśliła, jak ważna jest rzetelność dziennikarska w czasach szerokiej dezinformacji. Prezenterka jest przekonana, że TVP World stwarza unikalne miejsce do pobierania codziennych newsów.
"Nie ma tak na dobrą sprawę miejsca, w którym sprawy międzynarodowe byłyby traktowane z taką uwagą i w takiej też skali jak TVP World. Absolutnie jest to kanał informacyjny poświęcony sprawom międzynarodowym z jednej strony. Z drugiej strony jest to pokazywanie polskiego punktu widzenia, polskiej wizji świata, polskiej racji stanu przy tej okazji, którą widzą na całym świecie, więc ja to też odbieram jako misję. (...) A dzisiaj przy takiej skali dezinformacji i też prania newsów, (...). My tutaj tę część zagospodarowujemy, wydaje mi się, tworząc treści, które są bliskie naszemu myśleniu" - dodała dziennikarka.
Kalczyńska po pierwszym dniu pracy pokusiła się o wpis w mediach społecznościowych. Przyznała tam, że przed wejściem na wizję dopadła ją mała trema.
Zobacz też:
Kalczyńską niedawno zwolniono z TVN, a teraz takie wieści o jej siostrze
Kalczyńska nagle wyprowadziła się z domu. Oficjalnie ogłosiła. To koniec
Pilne wieści ws. Kalczyńskiej dotarły o świcie. To było tylko kwestią czasu
