Podziwia swego małżonka, niedawno zamieściła na Facebooku dwa szkice jego autorstwa. Dopisała też komentarz opatrzony uśmiechami: "Nudzi się chyba, biedaczysko, że za temat wprawek wybrał sobie Anitę Lipnicką & The Hats".
Szkice inspirowane są sesją fotograficzną przygotowywaną specjalnie z okazji wydania nowej płyty.
Anita Lipnicka ma powody do optymizmu nie tylko z tego powodu, że znalazła nową miłość i czuje się kochana, ale też dlatego, że znowu intensywnie pracuje w studio nad wydaniem płyty.
Towarzyszy jej właśnie zespół The Hats. Niedawno skończyła nagrywać warstwę muzyczną. Przed nią już tylko strona wokalna i ostateczne zgranie krążka. Mimo to słuchacze poznali już dwa utwory, które zapowiadają wydawnictwo. To "Ptasiek" i "Z miasta".
Premiera krążka planowana jest na listopad. Jednak już teraz pojawiły się pierwsze terminy listopadowych koncertów, m.in. w Krośnie, Warszawie i Gdańsku.
Spełniona w miłości Anita Lipnicka spełnia się też teraz artystycznie. To wszystko nastraja ją niezwykle optymistycznie.
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
