To niesamowite, jak bardzo splatają się ich losy i to od wczesnego dzieciństwa. Ania Rusowicz jeździła w wózeczku po Natalii Kukulskiej, oryginalnym francuskim, który dla wyczekiwanej córeczki sprowadził Jarosław Kukulski (†66).
Mama Ani, gwiazda polskiego big-bitu Ada Rusowicz (†46), dała córce imię na część mamy Natalii, Anny Jantar, którą podziwiała jako artystkę i człowieka. Nigdy nie pogodziła z tym, że zginęła w katastrofie lotniczej nie doczekawszy nawet swoich 30. urodzin. Ale wobec Ady Rusowicz los postąpił równie okrutnie.
Piosenkarka zginęła tragicznie, w wypadku pod Poznaniem, 1 stycznia 1991 roku. Mała Ania miała wtedy tylko 8 lat. Podobne, często tragiczne doświadczenia sprawiły, że Natalka i Ania szybko znalazły wspólny język i tematy do rozmowy. Chciały poznać się jeszcze bliżej, spędzić ze sobą więcej czasu, ale życie je rozdzieliło.
Kiedy spotkały się podczas festiwalu piosenki w Opolu w 2012 roku, od razu się zaprzyjaźniły. Razem wystąpiły jeszcze podczas Nocy Sylwestrowej 2014 roku w Poznaniu, potem każda wróciła do swoich zajęć, których Natalii, mamie Jaśka (16) i Ani (11), nie brakowało. Wkrótce znowu będzie okazja do spotkania i świętowania w Poznaniu, mieście, z którym związane były ich mamy.
Anna Jantar tu przyszła na świat, Ada Rusowicz spoczywa na zawsze. Rada Miasta Poznań uchwałą z dnia 12 lipca tego roku podjęła decyzję o nazwaniu ulicy imieniem Anny Jantar i skweru imieniem Ady Rusowicz.
- Obie gwiazdy będą upamiętnione w naszym mieście. Ulica i skwer znajdą się w okolicach centrum handlowego, którego otwarcie zaplanowane jest na październik - dowiadujemy się w Urzędzie Miasta Poznań.
Zobacz również:
