Reklama
Reklama

Andrzej Wrona podzielił się nieprzyjemną sytuacją, która go spotkała

Andrzej Wrona jest świeżo upieczonym tatą. Od ponad dwóch tygodni on i Zofia Zborowska są szczęśliwymi rodzicami małej Nadziejki. Te piękne chwile zakłóciło pewne nieprzyjemne zdarzenie, którego ofiarą padł siatkarz, a raczej jego samochód. Sportowiec opowiedział o wszystkim na Instagramie.

Andrzej Wrona i Zofia Zborowska są przeszczęśliwi. Z końcem lipca zostali po raz pierwszy rodzicami. Na świecie jest już mała Nadzieja Wrona. Dziewczynka otrzymała imię po babci Zosi, która - według relacji wnuczki - była bardzo wyjątkową kobietą.

Zofia i Andrzej nowiną o narodzinach dziecka podzielili się publicznie tydzień po porodzie. Aktorka we wpisie na Instagramie wspominała, że poród naturalny był dla niej "kosmicznym doświadczeniem" i że mąż "wspierał ją ze wszystkich sił".

Teraz na profilu Zborowskiej można znaleźć pełno treści na temat macierzyństwa. Ostatnio polecała mamom i przyszłym mamom książkę o karmieniu piersią. Spodobał jej się zwłaszcza fragment o połogu. Ona sama właśnie znajduje się w tym trudnym dla wielu kobiet czasie i na własnej skórze przekonuje się, z czym to się wiąże.

Reklama

Andrzej Wrona doświadczył nieprzyjemnej sytuacji

W tych niełatwych, a równocześnie bardzo radosnych momentach doszło do pewnej nieprzyjemnej sytuacji. Jak wyjaśnił na Instagramie Andrzej Wrona, ktoś... przebił mu koło w samochodzie. "Dramatu" dopełnia fakt, że trudno jest zdobyć nową oponę do jego auta.

Dodał, że najwyraźniej ktoś postanowił zagrać w darta, a na cel obrał właśnie jego samochód...

Może dla niektórych wydaje się to błahe, ale raczej nie dla Andrzeja, skoro postanowił podzielić się tym z internautami. 

Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Wrona | Zofia Zborowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy