Od ukazania się ostatniej płyty Bajmu „Blondynka” minęły trzy lata.
W tym czasie w życiu Beaty Kozidrak bardzo wiele się zmieniło.
Pod koniec 2014 r. jej córka Katarzyna urodziła drugie dziecko (córkę Zosię).
Kilka miesięcy temu wokalistka podjęła decyzję o wyprowadzce z Lublina od męża.
Zamieszkała w Warszawie najpierw u córki, potem we własnym mieszkaniu. Andrzej Pietras został w ich ogromnym domu pod Lublinem.
Jakiś czas temu również wyprowadził się z niego i kupił pod Lublinem mniejszy dom.
Jak informuje "Życie na Gorąco", rozstanie małżonków nie przebiega w przyjaznej atmosferze.
"Łączą ich sprawy finansowe (Bajm jest ich wspólną firmą), domy w Lublinie i Hiszpanii.
Choć wokalistka podejmuje kolejne kroki na drodze do uniezależnienia się od męża także w kwestiach zawodowo-finansowych" - donosi tygodnik.
Od kilku miesięcy wspomina o pracy nad własną płytą (ostatnią wydała 10 lat temu). Co ważne – nagrywa ją bez wsparcia Andrzeja Pietrasa.
Czy to przyczyniło się do kłopotów ze zdrowiem męża Beaty?
"Andrzej Pietras miał ostatnio problemy zdrowotne. Na pewien czas wyłączyły go z życia zawodowego.
W tej sytuacji wszystkie obowiązki związane z funkcjonowaniem zespołu musi wziąć na siebie Beata.
Na stronie zespołu nie ma informacji o żadnych nowych koncertach (ostatni zagrali pod koniec października, była to impreza zamknięta).
Jak się dowiadujemy, zespół wypełni wszystkie zobowiązania do końca tego roku.
A co będzie dalej? Tego nie wiadomo" - czytamy.
