Poznali się w kościele, tuż przez Bożym Narodzeniem 2015 roku. Od razu między nimi zaiskrzyło. Okazało się bowiem, że wyznają podobne życiowe wartości, co było dobrą wróżbą na przyszłość. Wróżba się sprawdziła! Andrzej Młynarczyk, czyli Tomasz z serialu "M jak miłość", poprosił ukochaną Elizę Ziemińską o rękę i został przyjęty!
Odkąd stał się popularny, kobiety często dawały mu do zrozumienia, że im się podoba. Aktor jednak mówił, że nie chadza w życiu na skróty. Czekał na prawdziwą miłość. - Musi być zawsze uśmiechnięta - mówił o swoim ideale. - Trochę zwariowana jak ja, dobra i tolerancyjna.
Jego charakter jest pełen sprzeczności. Z jednej strony Andrzej jest dobrze ułożonym, odpowiedzialnym, wrażliwym człowiekiem z zasadami. Z drugiej zaś, jak sam o sobie często mówi, wariatem, fanem ekstremalnych sportów, facetem, którego rozsadza energia, a pragnienie poznawania nowego powoduje w życiu nie lada zamieszanie.
- Po ojcu odziedziczyłem to, że mocno stąpam po ziemi, a po mamie wrażliwość - wyznaje aktor. - Na szczęście mama nie mdlała, gdy zapisałem się do aeroklubu, by skakać ze spadochronem. Czy przyszła żona będzie równie wyrozumiała? Czas pokaże.
Na razie młodzi planują ślub i wesele. Gdzie się odbędzie? Aktor upodobał sobie hotel Zdrój w Busku Zdroju i jest tutaj częstym gościem. Spędzał tam z narzeczoną sylwestra, a w Wielkanoc zabrał tam rodziców, którzy mieszkają w Krakowie.
Wygląda na to, że nie tylko chciał im sprawić niespodziankę, ale też postanowił pokazać miejsce, w którym można wyprawić wesele.
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
