Andrzej Łapicki w wieku 85 lat postanowił wziąć ślub z 25-letnią Kamilą. O relacji aktora i młodej kobiety mówiła cała Polska. Media rozpisywały się o dużej różnicy wieku, z kolei niezbyt życzliwi mówili o tym, że Mścichowska liczy na duży spadek. Jak się później okazało, to Łapicki był sprytniejszy niż jego młoda ukochana.
Andrzej Łapicki zostawił młodą ukochaną z niczym?
Andrzej Łapicki i Kamila Mścichowska byli taką parą, o której nie można było nie plotkować. On miał 85 lat z kolei ona tylko 25. Tak duża różnica wieku wzbudzała w fanach aktora ogromne emocje. Małżeństwo poznało się podczas współpracy z czasopismem "Teatr".
Bez wątpienia połączyły ich wspólne zainteresowania. On był popularnym aktorem, a ona teatrolożką. Kiedy media dowiedziały się o nowej parze w polskim show-biznesie, w kolorowej prasie zaczęły pojawiać się liczne artykuły na temat ich gorącego romansu. Łapicki i Mścichowska wyszli wtedy z cienia i postanowili udzielić kilku wywiadów, w których opowiadali o uczuciu, które ich połączyło.
Para pobrała się 5 czerwca 2009 roku. Andrzej Łapicki życiem w małżeństwie z młodą żoną cieszył się tylko trzy lata. 21 lipca 2012 roku zmarł w wieku 88 lat. Kamila została wdową. Po śmierci Łapickiego wyszło na jaw, że Kamila nie dostała ani złotówki z pokaźnego majątku po zmarłym ukochanym. Aktor miał pominąć ją w testamencie.
"Mieszkanie na Mokotowie zapisał córce, chociaż pierwotnie miała je dostać Kamila" - mówił kilkanaście lat temu informator tygodnika "Na Żywo". Według informacji, które pojawiły się w mediach, Łapicki u schyłku życia żałował tego, że związał się z młodszą o 60 lat Kamilą.
"Wychodziła rano, wracała wieczorem, zachłysnęła się karierą, którą zaczęła robić dzięki jego nazwisku. Musiał zamawiać taksówkę, żeby jeździć na dializy" - mówiła osoba z otoczenia pary w rozmowie z dziennikarzami "Na Żywo".
Kobieta po śmierci Łapickiego postanowiła szybko zniknąć z show-biznesu i zająć się swoimi sprawami. Podjęła studia doktoranckie na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie współpracuje z różnymi gazetami, dla których pisze o sztuce. Kamila prowadzi również bloga.
Majątek Andrzeja Łapickiego - co zostawił po sobie aktor?
Andrzej Łapicki był właścicielem 3-pokojowego mieszkania na warszawskim Mokotowie wartego około 600 tysięcy złotych. Dodatkowo miał samochód za mniej więcej 25 tysięcy złotych. Aktor był również aktywny zawodowo do samej śmierci.
Grał w serialu "M jak miłość", a także występował w teatrze oraz pisał felietony. Łapicki dostawał również tantiemy, które rocznie wynosiły nawet 20 tysięcy złotych. Cały jego majątek oraz oszczędności można więc było szacować na więcej niż milion złotych.
Zobacz też:
Mariusz Pudzianowski może liczyć na sporą kasę! To ile zarobił w rok przyprawia o zawrót głowy
Skandal w Andrychowie! Pudzianowski "wkroczył z kolegami i przegonił weselników"!
