Andrzej Grabowski dawno nie był tak szczery. Nagle ujawnił swoje preferencje
Andrzej Grabowski w szczerej rozmowie ujawnił, co najbardziej fascynuje go w kobietach. Przyznał, że na początku znajomości zwraca uwagę na urodę, a potem liczy się dla niego również inteligencja, błyskotliwość oraz wiedza wykraczająca poza jego własną.
Andrzej Grabowski udzielił wywiadu na łamach portalu Goniec, w którym opowiedział o swojej relacji z kobietami. Aktor w rozmowie z Małgorzatą Domagalik wyjawił, co najbardziej fascynuje go w płci przeciwnej.
Andrzej Grabowski nie kryje się tym, że na początku znajomości najpierw zwraca uwagę na to, co widoczne gołym okiem.
"Zawsze tak było, jest i będzie - zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet - że kiedy mężczyzna patrzy na kobietę, najpierw zauważa w niej urodę. No co tu dużo gadać, najpierw uroda. Po czym zaczyna się zastanawiać, jaka ta kobieta jest. Czasem po dwóch zdaniach mówi się: 'bardzo mi miło, dziękuję bardzo'" - wyznał.
Kolejno przeszedł do swoich wymagań. Wygląda na to, że dwukrotnie rozwiedzionemu Grabowskiemu ciężko dogodzić.
"Nie lubię kobiet ordynarnych. Teraz jest bardzo wiele (...). Nie lubię kobiet władczych, z bardzo silnym charakterem, który od razu chce narzucać. Nie lubię też odwrotnie, tych 'ciepłych klusek" łagodnych, które się wszystkiemu poddają i na wszystko się zgadzają" - wyznał.
Na tym nie koniec. Grabowski uznał, że są takie kobiety, które nie wpisują się w jego kanon piękna, a mimo to budzą ciekawość.
"Są też kobiety, które są brzydkie, a są fascynujące! Trudno jest powiedzieć jednym zdaniem, jakie kobiety mnie fascynują" - kontynuował.
Na jakie kobiety zwraca uwagę Andrzej Grabowski?
"Bo mnie fascynują i kobiety piękne, i kobiety zgrabne, i kobiety mniej piękne, i mniej zgrabne, a za to bardzo mądre, inteligentne i błyskotliwe, które posiadają wiedzę znacznie większą ode mnie i to w każdej dziedzinie. Kobiety, które potrafią mnie zawstydzić, ze względu na mój brak wiedzy i tak dalej. Czasami fascynują mnie też kobiety piękne i głupiutkie. Ale głupiutkie, nie głupie! To jest duża różnica. (...)" - mówił.
73-latek ma też refleksje dotyczące tego, jaki powinien być mężczyzna.
"Facet chyba nie powinien być głupiutki, bo wtedy to już jest kretyn, a kobieta może być głupiutka, szczególnie jak to gra. Te są bardzo 'niebezpieczne'. Kobieta musi mieć własne zdanie. Prawdopodobnie kobiety tak samo traktują facetów. Wiadomo, czym np. Janek Nowicki imponował. Nie tylko genialną, fantastyczną urodą, ale swoją inteligencją, błyskotliwością" - skwitował.
Czytaj też:
Domagała jest zięciem Grabowskiego. Tak odpowiada na pytania o słynnego teścia
Grabowski nie przyjaźnił się z Kotysem. Na planie "Kiepskich" dochodziło do kłótni
Andrzej Grabowski chłodno o relacjach na planie "Kiepskich". "Nie byłem zżyty"
