Jak się dowiedzieć tygodnikowi "Na Żywo", aktor właśnie oświadczył się swojej partnerce. - Zaręczyny były bardzo romantyczne. Teraz planują ślub i wesele - zdradza gazecie znajoma aktora, znanego m.in. z serialu "Singielka".
Na początku roku zakochani zostali rodzicami córeczki Hani. By zalegalizować swój związek, gwiazdor musiał jednak uzyskać rozwód z Beatą (44), scenarzystką"Ojca Mateusza". Doszło do niego, gdy dawni partnerzy porozumieli się w kwestii spłacania kredytu na dom.
Równie ważne było ustalenie zasad opieki nad córkami: Heleną (18 l.) i Antoniną (14 l.). - Andrzej chciał zakończyć małżeństwo z klasą i budować szczęście z Tomiłą, mając czyste sumienie w stosunku do bliskich - twierdzi informatorka "Na Żywo".
Nie jest tajemnicą, że gwiazdor pochodzi z religijnej rodziny. Jest bratankiem kardynała Andrzeja Marii Deskura (†87). Duchowny ten brał udział w historycznym konklawe w 1978 r., na którym wybrano Karola Wojtyłę na papieża. Później przyjaźnił się z Janem Pawłem II. To właśnie na cześć słynnego stryja przyszły aktor otrzymał imię.
Ci, którzy znają Andrzeja, twierdzą, że zawsze nosił je z godnością. Gdy podczas studiów zakochał się w Beacie, wziął ślub kościelny. Liczył, że to związek na całe życie. Niestety, miłość nie przetrwała... - Andrzej żałuje, że Tomiły nie może już poślubić przed ołtarzem - mówi znajoma pary. - Ma jednak nadzieję, że ich ślub cywilny będzie niezapomniany - kwituje.
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
