30-latka waży 210 kg i dzięki swojej nadwadze stała się gwiazdą Instagrama. Dziewczyna nie tylko eksponuje w mediach społecznościowych swoje krągłości, ale i zarabia na nich naprawdę niezłe pieniądze.
Wśród feedersów, czyli wielbicieli otyłych kobiet, ma status bogini. Mężczyźni ci uwielbiają fałdki tłuszczu, cellulit, rozstępy, ale i zrogowaciałą skórę. Odczuwają przyjemność, tucząc swoje partnerki do ogromnych rozmiarów i przejmując kontrolę nad ich życiem. Obserwowanie, jak kobieta spożywa kaloryczne posiłki, jest dla nich niezwykle podniecające.
Amanda Faye postanowiła na tym zarobić. Dziewczyna pobiera opłaty od facetów, którzy chcą popatrzeć, jak pochłania 10 tysięcy kalorii dziennie.
"Bycie otyłą sprawia, że czuję się szczęśliwa. Zarówno fizycznie, jak i mentalnie" - przekonuje Amanda.
Czy będzie inspiracją dla rodzimych krągłych celebrytek, zobaczymy...
***
Zobacz więcej materiałów:
