Gabriel Seweryn zyskał popularność dzięki udziałowi w show "Królowe życia". W programie pojawiał się wraz ze swoim byłym już partnerem Rafałem. Projektant na co dzień zajmuje się szyciem futer, które ponoć chętnie noszą niektóre polskie gwiazdy. Ostatnio jednak "Versace z Głogowa" oficjalnie postanowił zwrócić się do rzekomo jednej z jego klientek. Mowa o Magdzie Gessler. Gabriel pod jednym z jej postów zamieścił szokujący wpis, w sugeruje, że restauratorka pożyczyła od jego jedno z futer i nie oddała! Komentarz napisany jest w bardzo nieskładny sposób. Zostawiamy oryginalną pisownię, bo to chyba też wiele mówi o autorze tych oskarżeń. "Witam cię Magda z tej strony Gabriel Seweryn około 10 grudnia wziąć ode mnie byłem wartości 3000 zł chciałeś uszy dla swojego przyjaciela futro prezencie ani nie uczyłaś futra ani się ze mną nie spotkać bo nie miałeś na to czasu ani nie oddałaś mi byłemu dzwonię do ciebie piszę a ty nie zbywasz" - pisze osobliwie projektant.
W dalszej części wpisu stwierdził, że Magda jednak zwróci towar.
"Czy ty masz troszeczkę honoru, jak tak można ludzi traktować. Zastanów się nad sobą" - sugeruje celebryta.
Z wpisu wynika więc, że Magda pożyczyła od niego futro za 3 tysiące złotych, ale zapomniała go zwrócić.
Seweryn grozi, że opublikuje ich prywatną konwersację na swoim InstaStories.
"Chcesz to jeszcze mogę dorzucić do tego zdjęcia konwersacji naszej wspólnej myślę że media się tym bardzo zainteresują jaka jesteś słowna w stosunku do innych ludzi że traktujesz innych jak gó*no Ja się nie czuje jak gówno więc sobie nie życzę i żądam zwrotu mojego byłemu bo jak nie to zrobić dzisiaj insta story odnośnie całej zaistniałej sytuacji"[pisow. oryg.] - grozi "Król życia". Myślicie, że Magda odpowie?
Zobacz również:
***
