Gwiazdor zasłynął głównie dzięki serialowi "39 i pół", ale także dzięki programom tanecznym jak "Taniec z gwiazdami" i "Got to Dance. Tylko taniec".
Nie da się również zapomnieć o jego tragicznym wypadku w 2012 roku, po którym Alan dosłownie walczył o życie. Celebryta doznał poważnych uszkodzeń mózgu, przez co lekarze utrzymywali go przez dłuższy czas w śpiączce farmakologicznej.
To zdarzenie, jak sam wielokrotnie mówił, zmieniło diametralnie jego życie. Andersz zmagał się sam ze sobą każdego dnia, żeby wrócić do normalnego stanu sprzed wypadku.
Postanowił całkowicie odstawić alkohol i pokochał sport, a dokładniej cross-fit, którego jest fanatykiem.
Wyraźnie też spoważniał i zmienił swój stosunek do pewnych spraw. Skończył z imprezami i zweryfikował grono swoich najbliższych przyjaciół.
Teraz aktor bierze udział w nowym projekcie TVN-u, 2. edycji "Agent Gwiazdy". Jest tam jedną z bardziej wyrazistych postaci.
W poprzedniej edycji programu agentem okazał Hubert Urbański (51 l.) i to właśnie z nim Andersz umieścił zdjęcie na Instagramie.
Fotografia pochodzi z 2001 roku i Alan wygląda na nim przeuroczo!
W komentarzach fani już zaczęli snuć podejrzenia, że to aktor może okazać się kolejnym agentem, a to zdjęcie miałoby być wskazówką.
Czy jest to słuszny trop? Przekonamy się o tym na koniec tej edycji.
