Reklama
Reklama

Aktor "Na dobre i na złe" musiał przejść pilną operację. Uratował go telefon od uważnego widza

Mariusz Bonaszewski (59 l.) to znany aktor serialowy i teatralny, który zasłynął m.in. rolą w "Sortowni", "Stuleciu Winnych" czy "W imieniu diabła". Pomiędzy rolami mężczyzna przez długi czas zmagał się z problemami zdrowotnymi. Choć już cieszy się pełnią sił, mało kto wie, że zawdzięcza to... uważnemu widzowi! Oto cała historia.

Mariusz Bonaszewski otrzymał poradę od zaniepokojonego widza

Mariusz Bonaszewski jest znanym polskim aktorem. Ma też doświadczenie radiowe i w dubbingu. Choć na co dzień można zobaczy go w teatrze, kojarzony jest również z najpopularniejszych produkcji telewizyjnych. Oprócz tych wymienionych na początku artykułu, zapisał się w pamięci widzów m.in. dzięki roli nauczyciela Jana Sarapaty w serialu "Na dobre i na złe".

Rozpoznawalny aktor, cieszący się licznymi sukcesami, długo nie zwrócił uwagi na postępującą chorobę. Dopiero jeden z fanów zauważył, że aktor niepokojąco porusza się w serialu "Przyjaciółki". Sprawę opisało "Dzień Dobry TVN", a jeden z widzów zadzwonił, by... poprosić o niezwłoczne udanie się Mariusza do szpitala. 59-latek posłuchał widza i niedługo potem wylądował u lekarza. To był roku 2017. Bonaszewski na miejscu dowiedział się, że czeka go poważna operacja mózgu.

Reklama

Mariusz Bonaszewski dziś bierze udział w wielu ciekawych projektach

Operacja zakończyła się bez komplikacji. Po wszystkim aktora czekała jeszcze rehabilitacja. Na jakiś czas zawiesił spektakle, by wrócić do zdrowia.

"To niesamowite, że lekarz we właściwym momencie zasiadł przed telewizorem, a pacjent potraktował jego słowa poważnie. Miał szalone szczęście, że trafił na świetnego specjalistę" - zdradził magazynowi "Dobry tydzień" jeden z pracowników telewizji.

Dziś Bonaszewski świetnie sobie radzi. W tym roku zagrał m.in. w produkcji "Operacja: Soulcatcher" od Netflixa, "Lipowo. Zmowa milczenia", czy "Sortowni". Ma też zaplanowane współprace na przyszły rok, będzie można zobaczyć go m.in. w serialu "Zatoka szpiegów".

Bonaszewski wspierany przez ukochaną żonę. Dorota Landowska żyje z nim "intensywnie"

Prywatnie Bonaszewski może liczyć na wsparcie ukochanej żony. 54-letnia Dorota Landowska również jest aktorką. Razem tworzą wyjątkową parę. Ona postrzegana jest jako cicha i skromna, on - "ekspansywny i wiecznie nienasycony". Nie da się jednak ukryć, że dogadują się ze sobą od lat. Nawet jeśli zdarzają się im kryzysy, potrafią sobie z nimi radzić.

"Jeśli się ludzie kochają, żyją ze sobą intensywnie. To, że się między sobą napinają, jest częścią uczucia" - zdradziła tygodnikowi "Na żywo".

To nie tylko zdanie Doroty. Po wszystkich przeżyciach Bonaszewski jest pewien, że z ukochaną muszą być dla siebie ogromnym wsparciem.

"Z Dorotą jesteśmy dla siebie taką karetką pogotowia. Jeżeli któreś z nas potrzebuje pomocy, to się pędzi, nawet jeśli nie do końca wiemy, jak ta pomoc ma wyglądać" - mówił aktor o swojej ukochanej.

Czytaj też:

Dorota Landowska obawia się o swoje małżeństwo? W związku z Mariuszem Bonaszewskim pojawił się ktoś trzeci

Strip Talk z Izą Janachowską. Znamy finał afery z Pauliną Smaszcz [POMPONIK EXCLUSIVE]

Sąd zadecydował w sprawie rozwodu Anny Jurksztowicz i Krzesimira Dębskiego. Trudno w to uwierzyć

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Mariusz Bonaszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy