Reklama
Reklama

Agnieszka Woźniak-Starak zaskakuje. Tego nawet Doda by się nie spodziewała

Agnieszka Woźniak-Starak (45 l.) w najnowszym wywiadzie wróciła wspomnieniami do słynnej awantury z Dodą w chorzowskiej toalecie. Ten skandal wstrząsnął wtedy polskim show biznesem, a konsekwencje okazały się dotkliwe nie tylko dla samych zainteresowanych. Z perspektywy czasu Woźniak-Starak pokusiła się o diagnozę tego, co wówczas między nimi zaszło.

O tym, co zaszło w chorzowskiej toalecie za kulisami gali "Niegrzeczni 2014", przez lata krążyły legendy. Wiadomo, że doszło wtedy do burzliwej wymiany zdań między Dodą a ówczesną prowadzącą emitowanego w TVN-ie programu „Na językach”, Agnieszką jeszcze wtedy Szulim

Sprawa, nazywana „aferą chorzowską” oparła się o sąd, a w międzyczasie i później obie panie nie szczędziły sobie złośliwości. Doda zarzuciła prezenterce wywołanie choroby u jej mamy, TVN stanął murem za swoją gwiazdą, a piosenkarka przestała pojawiać się na imprezach organizowanych przez stację. 

Reklama

Doda i Agnieszka Woźniak-Starak: spotkanie w Chorzowie zmieniło ich życie

Jednocześnie sprawy toczyły się w sądzie. W 2018 roku TVN przegrał sprawę o zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych ojca Dody. W rewanżu stacja pominęła fakt odebrania przez Dodę statuetki za „metamorfozę roku” na Wielkiej Gali Gwiazd Plejady. Piosenkarka zarzuciła wtedy TVN-owi stosowanie podwójnych standardów.

Do tej słynnej sprawy Agnieszka Woźniak-Starak odniosła się w wywiadzie dla Wirtualnej Polski. Jak wyznała z perspektywy czasu, od początku nie miała przekonania do programu „Na językach”, który legł u podstaw jej konfliktu z Dodą:

„Poszłam w coś, co mnie kompletnie nie interesowało, bo show-biznes mnie nie interesował. Strasznie chciałam być w TVN-ie i chciałam przejść, a "Na językach" trochę było ceną za to, żeby się tam znaleźć”. 

Agnieszka Woźniak-Starak: po tragedii spojrzała na wszystko inaczej

Na życiu Agnieszki Woźniak-Starak głębokim cieniem położyła się tragedia, która wydarzyła się 18 sierpnia 2019 roku. Mąż prezenterki, Piotr Woźniak-Starak, spadkobierca kilkumiliardowej fortuny, producent filmowy, którego nazwisko szybko stawało się gwarancją filmowego sukcesu, zginął w wodach jeziora Kisajno

Po tym, jak daje do zrozumienia Agnieszka, na wiele spraw zaczęła patrzeć zupełnie inaczej:

„To, co się stało u było na tyle przełomowym momentem w moim życiu, że naprawdę mam poczucie, że te rzeczy, które były wcześniej, to było cudze życie i one mocno straciły na znaczeniu. Z dzisiejszej perspektywy widzę, że momentami przeginaliśmy i parę rzeczy było niepotrzebnych". 

Doda i Agnieszka Woźniak-Starak: czy są szansa na pojednanie?

Co do przebiegu wydarzeń w chorzowskiej toalecie zdania są podzielone. Woźniak-Starak twierdziła, że piosenkarka naruszyła jej nietykalność cielesną. Doda zaś tłumaczyła się troską o rodzinę

Sprawa skończyła się wyrokiem wzajemnie uniewinniającym. Rąbka tajemnicy uchyliła sama Doda jesienią 2022 roku w podcaście Wojewódzki&Kędzierski. Jak wyznała, przebieg wydarzeń rzeczywiście był burzliwy, chociaż mieszczący się w pojmowanej przez nią normie:

Woźniak-Starak, zapytana, czy widzi szanse na pojednanie z Dodą, odpowiedziała:

„Z mojej strony tak, tylko myślę, że Dorota jest gdzie indziej”. 

Zobacz też:

Pilne wieści ws. Woźniak-Starak nadeszły nad ranem. Poruszenie na całą Polskę

Dom milionerki Woźniak-Starak zachwyca otoczeniem. Odziedziczyła go po zmarłym mężu

Agnieszka Woźniak-Starak zaskoczyła zdjęciem. Fanów niepokoją jej słowa


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Woźniak-Starak | Doda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama