Agnieszka Mrozińska poznała Alexa Caprice'a latem 2016 roku. Rosyjski projektant i biznesmen zakończył właśnie swój związek z Marcelą Leszczak, a ona była w trakcie rozwodu z ojcem swej córki Nadii... Alex zrobił na aktorce piorunujące wrażenie. Była zachwycona, gdy zaprosił ją na romantyczną kolację i wyznał, że zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Rok później podczas wycieczki do Wilna Caprice poprosił Agnieszkę o rękę.
Zarezerwował królewski apartament w hotelu. Pokój tonął w czerwonych różach! Uklęknął przede mną z pierścionkiem i zapytał, czy zostanę jego żoną. To była łatwa decyzja. Oczywiście, zgodziłam się
Na ślubie pary, który odbył się w sierpniu ubiegłego roku, pojawiło się mnóstwo gwiazd, a na weselu brylowały - oprócz nowożeńców - m.in. Maja Hyży i Barbara Kurdej-Szatan.

Cios prosto w serce
Atak Putina na Ukrainę był dla Agnieszki ciosem prosto w serce. Fakt, że jest żoną Białorusina, nie jest dla niej przeszkodą, by stanąć po stronie Ukrainy...
Każdego dnia pęka mi serce. Staram się być silna, opanowana, pomagać najlepiej jak potrafię, uśmiechać się do mojej córki i sprawiać, żeby się nie bała, choć wiem, że też to przeżywa. Mamy znajomych w Ukrainie, Nadia ma wiele koleżanek i kolegów z Ukrainy w klasie, szkole i razem z nimi martwi się o ich bliskich, którzy tam zostali i walczą
Agnieszka Mrozińska martwi się, że firma jej ukochanego może znaleźć się w poważnych tarapatach. Alex Caprice, który po ślubie przyjął nazwisko żony i przedstawia się obecnie jako Aleksander Mroziński, nigdy przecież nie ukrywał swego pochodzenia i teraz po prostu boi się bojkotu. Ma jednak nadzieję, że - choć jest Białorusinem - nie poniesie żadnych strat z powodu wojny, którą rozpętał przywódca kraju, w którym się urodził i wychował.
To się dzieje naprawdę!
Agnieszka Mrozińska bardzo boi się o przyszłość swoją i swojej rodziny. Najbardziej jednak obawia się wojny.
Wojna zawsze była dla mnie czymś przerażającym, ale widziałam ją tylko na filmach, uczyłam się o tym czy tez słuchałam opowieści od moich Babć. Teraz dzieje się to naprawdę. Wierzę, że się skończy, że się dobrze zakończy, że nasza solidarność pokona zło
Alex Caprice do tej pory nie skomentował oficjalnie tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Z wypowiedzi jego żony wywnioskować można jednak, że jego serce - podobnie jak jej - bije dziś dla Ukrainy i że solidaryzuje się z narodem zaatakowanym przez Rosjan.
Zobacz też:
Joanna Opozda i Antek Królikowski to przeszłość. Kim jest kochanka Antka?
Pamela Anderson opowie o swoim życiu w dokumencie Netflixa
Wojna w Ukrainie. Zacięte walki o elektrownię na Zaporożu









