Agnieszka Maciąg w ostatnim czasie stała się prawdziwą ekspertką od zdrowego stylu życia!
Prowadzi swój blog, gdzie udziela porad, a nawet szykuje się do wydania kolejnej książki!
Zdradza, że nie zawsze wiedziała, jak należy się prowadzić. Swój tryb funkcjonowania zmieniła nie tak dawno.
"Z osoby, która piła, paliła, późno chodziła spać, była pełna obaw i lęku, stałam się całkowitą abstynentką, która wstaje między 4.30 a 5.00, ćwiczy jogę i robi w życiu fascynujące, ważne i potrzebne rzeczy" - chwali się na łamach "!Vivy".
Mimo że lubi realizować się zawodowo, to musi też myśleć o swojej rodzinie i ograniczać czas pracy.
Bardzo szczyci się swoją małą pociechą i oczywiście nie omieszkała zafundować jej sesji zdjęciowej na okładce gazety.
Córkę urodziła dość późno, bo gdy przekroczyła już 40. rok życia. Jej syn Michał miał wówczas 23 lata. Ma więc za sobą praktykę w zarówno późnym, jak i wczesnym macierzyństwie, co jej zdaniem stanowi plus.
"Michała kochałam i kocham tak samo mocno jak Helenkę. Ale jako młoda mama byłam jeszcze niedojrzała, bałam się odpowiedzialności i przede wszystkim sama jeszcze wtedy uczyłam się życia. Dzisiaj mam za sobą wiele bezcennych doświadczeń" - stwierdza.
W szczerym wywiadzie potwierdza też, że niegdyś wraz z ukochanym Robertem przeżywali kryzys. Omal się nie rozstali!
"Kilka lat temu mieliśmy poważny kryzys, byliśmy blisko rozstania. I oboje pracowaliśmy, każde nad sobą. Jako dojrzali ludzie mogliśmy świadomie stworzyć dojrzały, dobry związek. Nie znaczy to jednak, że jest to zamknięta karta" - wyjawia niespodziewanie.
Na szczęście wszystko się ułożyło i teraz modelka osiągnęła pełnię szczęścia!
