Agata Młynarska jest doświadczoną dziennikarką, która swoją pracę postanowiła zacząć realizować za pomocą internetu. To właśnie w social mediach prowadzi własne kanały, gdzie przeprowadza wywiady ze znanymi osobami oraz komentuje polską rzeczywistość.
W najnowszym wpisie na Instagramie dziennikarka postanowiła wspomnieniami wrócić do TVP2, czyli telewizji, w której zaczynała pracę. Młynarską wzięło na wspomnienia nie bez powodu.
Okazuje się, że w tym roku TVP2 świętuje 50-lecie swojego istnienia. Agata w telewizji publicznej przepracowała aż szesnaście lat.
"Był śmiech, radość, żarty, nerwy, łzy, rozpacz i radość. Wszystkie uczucia, życie w stresie i napięciu ze świadomością, że jak się uda, satysfakcja z sukcesu nagrodzi wszystko" - napisała na Instagramie dziennikarka.
Z internetowego wpisu można wywnioskować, że Agata była zadowolona z pracy w TVP2. To właśnie tam zdobyła cenne doświadczenie oraz prawdziwych przyjaciół. We wpisie nie zabrakło gorzkiej uwagi odnoszącej się do obecnego formatu i zasad pracy w TVP.
"Dwójka nauczyła mnie pracy. Dzięki niej telewizja nie ma dla mnie tajemnic. Dała mi przyjaciół, 'powiększyła' rodzinę, zostawiła wspomnienia. Tej Dwójki już nie ma" - podsumowała Młynarska.
Dziennikarka przywołała również mądre i zarazem prawdziwe słowa Niny Terentiew, dyrektor programowej telewizji Polsat, które usłyszała, zaczynając pracę w Polsacie.
"Gdy Nina Terentiew przyjmowała mnie do pracy, powiedziała: ‘telewizja to nieznośny kochanek, kochasz go bez pamięci, a on potrafi Cię zranić i zostawić bez słowa. Pamiętaj, to jest zawsze miłość bez wzajemności’. Zapamiętałam" - wyznała Agata.
Teraz Agat Młynarska jest prawdziwą weteranką telewizji, dlatego wielu młodych dziennikarzy i prezenterów może czerpać od niej inspirację.
A wy lubicie programy i wywiady realizowane przez Młynarską?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
