Agata Młynarska sceptycznie o tegorocznych świętach. "Niestety… kolorowo nie jest"

Oprac.: Agnieszka Parys

Agata Młynarska
Agata MłynarskaPawel Wrzecion /MWMedia/InstagramMWMedia

Agata Młynarska: Nie mogę się cieszyć z tego świątecznego galimatiasu

Jakoś nie mogę się cieszyć z tego świątecznego galimatiasu. Piosenek, światełek, zabawek, choinek, prezentów, kolorów, śledzików. Ta scenografia świąteczna wpędza mnie w poczucie, że im kolorowej tym smutniej
napisała na Instagramie Agata Młynarska.
Refleksja nad tym, jakimi jesteśmy ludźmi, jak Kościół w Polsce oddalił się od istoty Bożego Narodzenia, co potrafimy zafundować bliźnim, nie napawa chęcią do podskakiwania w rytmie „ santaklausiskamingtutałn”
pisze dalej Agata Młynarska.
Jak ja kochałam święta, podniecenie, radość, domowe krzątania i choinkę. Teraz też będzie, ale nie tak wesoła jak zawsze. Moje wnuczki wiedzą, że dziś jest czas pomagania. Będziemy szykować paczki dla potrzebujących, wpłacać oszczędności na Fundacje i nie ulegniemy tej wkrętce, żeby było jeszcze więcej, kolorowiej, bardziej błyszcząco. Niestety… kolorowo nie jest. A jak Wy to czujecie?
pyta intenautów Młynarska.
Refleksje o rzeczywistości mi również zabierają radość zbliżających się świąt.
Tak samo się czuję. W tym roku nawet nie chce mi się dekorować domu. Ja mam dom, inni w podróży za nowym domem zastali śmierć w lesie… W tym roku zamiast wydawać pieniądze na dekoracje, pomagam potrzebującym.
Agata Młynarska nie wstydzi się rozmawiać o chorobie
Agata Młynarska nie wstydzi się rozmawiać o chorobieTomasz UrbanekEast News
Agata Młynarska
Agata MłynarskaNiemiecAKPA
Agata Młynarska: Wylądowałam w szpitalu, bo mam nietolerancję glutenuNewseria LifestyleNewseria Lifestyle/informacja prasowa
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?