Rodzina, w tym Agata Młynarska, i przyjaciele przygotowali wyjątkowy film o Wojciechu Młynarskim. Z filmu "Młynarski. Piosenka finałowa" wyłania się obraz niezwykłego człowieka, niełatwego we współżyciu, ale kochanego i takiego, którego po odejściu brakuje.
Tym filmem rodzina chce oddać hołd zmarłemu w marcu 2017 roku artyście. W dokumencie Krystyna Janda (64 l.) czy Krzysztof Materna (68 l.) opowiadają o inteligencji Młynarskiego, o tym, że błyskawicznie dostrzegał i rozumiał rzeczy, których inni nie widzieli.
Potem zamieniał je w słowa, anegdoty, prawdziwe perełki! Nie brakuje też intymnych wspomnień dzieci pana Wojciecha, które przyznają, że brakowało im taty na co dzień, ale i mentalnie, bo ojciec od swoich kilkuletnich pociech oczekiwał intelektualnego partnerstwa.
"Tata był bardzo atrakcyjny towarzysko, zawsze miał na wszystko puentę, odpowiedź, zarządzał ludźmi. Ja nie wiedziałam wtedy, że to jest jedno z zachowań chorobowych" - mówi dziś Agata Młynarska i dodaje, że tatę takiego jak z piosenki "Chrońmy dzieci" nie zawsze mieli w domu.
Premiera filmu planowana jest w sierpniu podczas festiwalu "Dwa brzegi" w Kazimierzu Dolnym. Ciekawe, czy na tej uroczystości zjawi się druga córka artysty - Paulina Młynarska (46 l.), która jeszcze do niedawna przebywała na wakacjach życia, ucząc jogi podróżując po Azji.
