Adamczyk zarabia w TVP fortunę. Teraz zniknął w obliczu skandalu
Michał Adamczyk jest tematem numer jeden w mediach w całej Polsce. Nie dość, że ujawniono jego gorszącą opinię publiczną przeszłość, to teraz znika w obliczu skandalu. Czy na długo? Tego nie wiadomo, ale wiemy, ile zarabiał przez ten czas, prowadząc "Wiadomości" w TVP. Złapiecie się za głowę z wrażenia!
Michał Adamczyk według doniesień Onetu miał dopuścić się skandalicznych i szokujących zachowań względem swojej kochanki. Najgorsze w całej aferze jest to, że dziennikarz TVP nie został należycie ukarany. Po opublikowaniu zarzutów z akt sprawy przez portal Adamczyka jedynie zdjęto z wizji na najbliższy czas. Czy poniesie karę? Według plotek jego posada szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej jest zagrożona.
Nie musi się smucić, przez lata pracy w TVP, Michał Adamczyk dorobił się niemałej fortuny!
W 2021 roku Michał Adamczyk świętował 20-lecie pracy w TVP. Dziś jest jednym z najlepiej zarabiających prezenterów "Wiadomości". Jego przyjazne i spokojne oblicze właśnie zostało zdemaskowane przez dziennikarzy śledczych.
Michał Adamczyk zaczynał pracę w "Wiadomościach" w 2001 roku. Wówczas nie miał zbyt dużego doświadczenia dziennikarskiego, na swoim koncie miał jedynie kilkuletni staż w "Faktach". Kiedy prezenter przeszedł do TVP, przyznał, że jego idolem był Tomasz Lis i to od niego uczył się dziennikarstwa. A dziś są oni największymi... wrogami!
"Sposób, w jaki Michał Adamczyk wykonuje dziś ten zawód, to oskarżenie wszystkich tych, którzy go tego zawodu uczyli, w tym mnie" - napisał swego czasu Tomasz Lis na Twitterze.
Mimo wszystko Michał Adamczyk zajmuje w rankingach popularności bardzo wysokie miejsca. Dlatego nie ma się co dziwić, że dziennikarz co miesiąc dostaje przelew z TVP na ponad 40 tysięcy złotych! Dzięki temu jest uznawany za jednego z najlepiej zarabiających dziennikarzy w publicznej telewizji.
Zobacz też:
