Adam "Nergal" Darski szerszej publiczności znany jest jako członek słynnego zespołu Behemoth. Jednak oprócz zaangażowania w twórczość, Nergal często także porusza tematy polityczne i trudne społecznie. Jak sam mówi "chce, aby Polska się rozwijała" dlatego pragnie, by coraz więcej osób otworzyło oczy. Ostatnio był gościem w programie braci Sekielskich. Kolejny raz odniósł się do sytuacji politycznej w kraju i nie przebierał w słowach.
Nergal w mocnych słowach o PiSie
Adam Darski od początku rozmowy podkreślał, że chce wykorzystać swoją popularność do zmienienia postrzegania polityki przez Polaków. Jak sam mówi, jest niezależnym muzykiem, dlatego partia rządząca nie może mu nic zrobić. Przypomnijmy, że Nergal razem z zespołem Behemoth jest znany i podróżuje po całym świecie.
Jeśli nazywałbym się Kammel i robił l**skę Telewizji Publicznej to rzeczywiście trzęsę du*ą o swoje kredyty - mówił.
Najbardziej przeraża go jednak podejście Polaków, których tak łatwo rząd "kupuje".
Mentalnie zamiast po autostradach jeździmy po wiejskich drogach. Nie mamy prawa narzekać, jeśli boimy się zmian. Walczę nie z wiarą, ale z zabobonem oraz głupotą obecną w kościele. Kościół trzeba odbrązowić. W szkołach, zamiast Mickiewicza młodzi ludzie powinni czytać "Sodomę" Martela - dodał.
Adam Darski w dalszej części wywiadu odniósł się także do obecnej władzy i partii rządzącej. Mówiąc o Prawie i Sprawiedliwości nie przebierał w słowach. Co myśli o politykach?
Chłopcy o zmieniacze naj urodzie. Ci rządzą Polską. Taka kartoflana, ta nalana morda, najczęściej czerwona. Ja mam estetyczny problem z Pisem, bo oni są przerażający. Oni mnie odpychają [...]. Jeżeli jest definicja zła, to oni się w nią wpisują.
Zgadzacie się ze zdaniem Nergala?
Zobacz również:









