Maryla Rodowicz mocno zaniepokoiła opinię publiczną, gdy tuż przed Wielkanocą do mediów trafiła informacja o tym, że gwiazda trafiła do szpitala.
Rodowicz trafiła do szpitala. Wykryto zmiany w płucach
Okazało się, że to problemy z płucami. Diagnoza lekarzy była jednoznaczna - konieczna była pilna operacja.
"W lutym Maryla dowiedziała się, że jest chora. Wykryto zmianę w jej płucach. Gwiazda od razu poddała się terapii. Kolejnym krokiem była operacja w specjalistycznym szpitalu zajmującym się pacjentami z chorobami płuc" - przekazał portal ShowNews.
Mamą od razu zajęły się dzieci, a przede wszystkim syn Jędrzej, który był przy niej niemal cały czas, który do szpitala przynosił nawet potrawy z ulubionej restauracji Maryli.
"Opiekują się nią najlepsi specjaliści, a rodzina dba o to, by miała w szpitalu wszystko, czego potrzebuje" - donosił portal.
Po kilku dniach na profilu Maryli zaczęły nagle pojawiać się zdjęcia wielkanocnych ciast. Jak przypuszczano wszystko po to, aby nieco uciszyć całe zamieszanie z jej pobytem w szpitalu.
W końcu ShowNews skontaktował się z samą zainteresowaną, ale ta szybko ucięła temat.
"Nie chcę komentować tej sytuacji. Pożar opanowany" - przekazała wprost ze szpitala Maryla.
Rodowicz wyszła ze szpitala i nagle ogłosiła. Zostało kilka tygodni
Teraz okazało się, że Maryla Wielkanoc już spędziła w domu. Wypisano ją ze szpitala, by ten wyjątkowy czas spędziła z rodziną.
Na tym nie koniec, bowiem tym razem "Fakt" też skontaktował się z chorą gwiazdą i próbował dociec, jak naprawdę się czuje.
Maryla zapewniła, że wraca od zdrowia, a do tego za kilka tygodni wraca do koncertowania!
"Zaczynam koncerty po krótkiej przerwie 13 maja w Częstochowie. Byłam w szpitalu trzy dni, czuję się świetnie" - przekazała oficjalnie Maryla.
Zobacz też:
Rodowicz długo nie mówiła, czym zajmuje się córka. Teraz prawda wyszła na jaw
Ekspertka komentuje metamorfozę Rodowicz. Musiała na nią wydać fortunę [POMPONIK EXCLUSIVE]
Wieści ws. Maryli Rodowicz nadeszły nad ranem. Nie dała już dłużej rady
