Informacja o rozstaniu Reni i Tomka spadła jak grom z jasnego nieba. W końcu przez lata para uchodziła za niemal idealną. Doczekali się także dwojga dzieci. Dla nich Jusis zrezygnowała z kariery, by skupić się głównie na wychowaniu i opiece. Okazuje się, że to właśnie niedawny powrót Reni do pracy wywołał spory konflikt w ich małżeństwie. "Tomkowi się to nie podobało. Chciał ją mieć cały czas w domu. Ona zaś uważała, że skoro na lata mogła rzucić karierę i zajmować się domem, by on mógł śpiewać, to teraz role powinny się odwrócić. Z czasem kłótnie nasiliły się tak bardzo, że rozwód okazał się jedynym rozwiązaniem" - zdradza "Faktowi" znajomy pary.Wygląda na to, że małżonkowie nie widzą już szans na ratunek. Wyznaczono już nawet pierwszą datę rozprawy..."Sprawę o rozwód Renaty Makowieckiej – Jusis przeciwko Tomaszowi Makowieckiemu wyznaczono na dzień 9 maja 2019 roku" – poinformował rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Gdańsku Łukasz Zioła.Cóż, w tym wszystkim najbardziej szkoda oczywiście dzieci. Przypomnijmy, że Reni i Tomek mają dwoje dzieci: 9-letniego Teofila i 7-letnią Gaję.










