Mało znana dotąd gwiazdka jest teraz na ustach wszystkich!
Powód? Pod koniec października urodziła dziecko, jednak o tym, że będzie mamą, dowiedziała się, gdy... zaczęła rodzić!
Jak to możliwe, że przez dziewięć miesięcy nie zauważyła, że jest w ciąży?
Okazuje się, że przypadek Erin Langmaid to tak zwana "ciąża bez objawów", która zdarza się jednie raz na kilka tysięcy przypadków.
Kobieta postanowiła podzielić się swoją historią w rozmowie z magazynem "Sunrise".
Wyjawiła, że nie odczuwała żadnych ciążowych dolegliwości, na dodatek przez cały czas zażywała tabletki antykoncepcyjne.
Któregoś poranka jednak źle się poczuła i pobiegła do łazienki. Kilka minut później jej chłopak, którego zaalarmowały krzyki jego ukochanej, zobaczył małe dziecko leżące na podłodze.
Kiedy minął pierwszy szok, zadzwonili po karetkę. Córeczka pary, którą nazwali Isla May, od razu trafiła pod opiekę lekarzy i czuje się już dobrze.
Erin Langmaid najwyraźniej już nieco się otrząsnęła po tym niecodziennym wydarzeniu w jej życiu.
Na swoim Instagramie opublikowała bowiem fotkę, na której pozuje wraz ze swoim partnerem oraz ich córeczką. Jej ukochany zresztą też pochwalił się rodzinnym zdjęciem.
Rodzina jak z obrazka!
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
