Zagrał Tośka w "Plebanii"
Jerzy Rogalski w latach 70., tuż po ukończeniu studiów aktorskich, związał swoją ścieżkę zawodową z różnymi teatrami. Artysta pracował w teatrze w Łodzi, Koszalinie, Łodzi, czy też Lublinie, a w międzyczasie próbował sił w filmach i serialach. Niestety wiele twórców nie dawała mu szans, a ten otrzymywał tylko role epizodyczne lub drugoplanowe.
Przełom w jego karierze nastąpił w 1984 roku, gdy ten został obsadzony w roli Waldemara Jaszczuka w serialu "07 zgłoś się". To właśnie wtedy widzowie i reżyserzy poznali się na jego talencie, a ten zagrał jeszcze w filmach takich jak: "Kogel-Mogel", czy "Pieniądze to nie wszystko".
Duża część widzów kojarzy go także z roli Tośka w "Plebani", jednak po zakończeniu emisji serialu na TVP ten coraz rzadziej pojawiał się w kolejnych produkcjach.
Oto jak dziś żyje!
Jerzy Rogalski: Nie wróżono mu kariery, a ten na dobre zapadł widzom w pamięci
Jerzy Rogalski w tym roku skończył 77 lat, jednak nie zamierza rezygnować z pracy. Aktor od lat gra w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie, a także co jakiś czas pojawia się w nowych serialach. Oczywiście artysta zagrał także w kontynuacji "Kogla-Mogla", gdzie wcielił się w Staśka Kolasę.
W ubiegłym roku postanowił także spotkać się z fanami i w Piotrkowie Trybunalskim zostało zorganizowane wydarzenie z aktorem.
Prywatnie artysta lata temu wziął ślub z Elżbietą, która nie jest związana z branżą filmową i artystyczną. Para ma syna Dominika, który jest pedagogiem oraz córkę Aleksandrę, która z zawodu jest psychologiem.
77-latek wiedzie spokojne życie wraz z rodziną w Lublinie.
Zobacz też:








