"Rolnik szuka żony". Gęsta atmosfera w 8. odcinku
Na początku 12. sezonu "Rolnik szuka żony" część widzów narzekała na miałkość scen i brak ciekawych zwrotów akcji. Wygląda na to, że zbliżający się 8. odcinek wynagrodzi im to z zapasem. Wystarczy wspomnieć, że pod najnowszym zwiastunem, jaki twórcy opublikowali w mediach społecznościowych, niemal od razu pojawił się komentarz:
"Macie swoje dramy, bo pisaliście, że nudna edycja" - napisał jeden z fanów.
Odcinek z grillem, na którym spotykają się uczestnicy, ich kandydatki oraz całe rodziny zawsze dostarczał wrażeń. Tymczasem już w poprzednim epizodzie "Rolnika" sporo się działo. Kandydatka Rolanda nie wytrzymała i sama opuściła gospodarstwo, a Arkadiusz na randce postawił Julię w trudnej sytuacji. Teraz wszystkie emocje ujrzą światło dzienne.
"Rolnik szuka żony". Ważne pytanie Barbary
Barbara Boruch wciąż waha się pomiędzy Mateuszem i Michałem. Na grillu pojawi się z oboma kandydatami, a poza tym pójdzie na randkę z pierwszym z nich. Wątpliwości co do jego intencji sprawią, że w końcu zada mu bardzo ważne pytanie, na które będzie oczekiwała jasnej odpowiedzi.
"Konkretne pytanie i konkretna odpowiedź! Chciałbyś, żeby wybór padł na ciebie? Chciałbyś, żebyśmy mogli poznawać się dalej?" - zapyta Basia Mateusza.
Wbrew obawom widzów, wesoło będzie za to na grillu u Krzysztofa Skorulskiego i Agnieszki. Choć kandydatka będzie przejęta spotkaniem z bliskimi rolnika, na sam koniec przyzna z ulgą, że wszystko przebiegło w miłej atmosferze.
"Mam nadzieję, że mnie tu widzą u boku Krzysia, że Krzysiu jest też szczęśliwy. Mam nadzieję, że mnie polubili wszyscy i że za kilka miesięcy będziemy razem tutaj pili kawkę" - rozmarzy się już po grillu.
Nieco inne emocje będą panować na gospodarstwach Gabriela i Rolanda.
Roland z "Rolnika" wreszcie dokona wyboru. Jest jedno "ale"
Gabriel Woźniak w poprzednim odcinku podziękował Klaudii jeszcze przed randką. Na jego gospodarstwie zostały Weronika i Karolina. Po randkach to ta ostatnia wydawała się faworytką, ale rozmowa przy grillu wiele zmieni. Kiedy temat zejdzie na ślub, jedna z kobiet - ku zdziwieniu rodziny rolnika i jego samego - ogłosi, że nie chciałaby ślubu przed ołtarzem.
"Cywilny ślub nie ogranicza tego, żebym nie mogła mieć białej sukni i welonu" -stwierdzi kandydatka.
Wszystko to sprawi, że Gabriel będzie musiał jeszcze raz przemyśleć wszystkie swoje wybory. Tymczasem Roland Galanciak wreszcie podejmie oczekiwaną decyzję. Ogłosi wybór pomiędzy dwiema kandydatkami przy stole, w towarzystwie obu kobiet oraz... swoich rodziców.
Choć przed kamerami przyzna, że przy wyborze kierował się tym, której z kobiet na nim wyraźnie zależało, ona sama nie będzie już tak zachwycona sytuacją, po wyzna mu wprost.
"Ja wiem, czego chcę, a ty chyba nie do końca. To nie na tym polega, że będę z tobą i będę ciągle prowadziła cię za rękę. Tak mogę robić z moimi młodszymi siostrzeńcami. Z tobą jest taki problem, że ty ciągle o wszystko pytasz się mnie. To jest problem z tobą, musisz najpierw popracować nad sobą, jeśli chcesz poważny związek" - ogłosi wybranka.
Poza tym Arek będzie musiał rozstrzygnąć kwestię kolejnych randek. W końcu decyzja, czy na nie pójść, należy do niego, a nie Julii.









