Dorota Segda już na początku kariery w branży aktorskiej zrobiła ogromne wrażenie na publiczności i twórcach. Na deskach teatru debiutowała w sztuce Andrzeja Wajdy i mig zyskała kolejne ciekawe propozycje zawodowe, jednak ogólnopolską sławę zyskała dopiero pod koniec lat 90., a to za sprawą roli Agaty Kwiecińskiej w serialu "Na dobre i na złe".
Następnie aktorka wystąpiła w wielu popularnych produkcjach takich jak: "Ranczo", "Barwy szczęścia", czy "Echo serca", jednak kolorowa prasa rozpisywała się nie tylko o jej dorobku, ale także o związku ze starszym o 27 lat kompozytorem, Stanisławem Radwanem!
Dorota Segda i Stanisław Radwan: Ich związek wzbudzał kontrowersje
Jak przyznała sama aktorka, z Radwanem połączyła ich nie tylko praca w Teatrze Starym w Krakowie, ale także gorące uczucie. Aktorka nic sobie nie robiła z tego, że jej wybranek jest od niej starszy aż o 27 lat, wręcz przeciwnie, podziwiała jego doświadczenie i uważała go za swój autorytet.
"Wnosi w nasze życie inny świat: ogromny autorytet, niebywałą zupełnie wiedzę i niedzisiejszą kulturę. A przy tym jest na wskroś młody, powiedziałabym - młodszy od nas wszystkich. W związku z tym jest i autorytetem, i kumplem" - opisywała męża w wywiadzie dla magazynu "Viva".
Artystka i kompozytor współpracowali ze sobą w Teatrze Starym w Krakowie, a ich związek przez długi czas wzbudzał kontrowersje. W kuluarach plotkowano, że ta relacja nie przetrwa próby czasu, jednak ci udowodnili, że połączyło ich prawdziwe uczucie, które przerwała dopiero śmierć Radwana.
Przeczytajcie również:
Paulina Chylewska dwie dekady temu brała ślub. Jej męża możecie kojarzyć z telewizji
Gwiazdor "Na dobre i na złe" był zakochany w Kożuchowskiej. Odrzuciła go po wspólnych wakacjach








