Lewandowski stracił opaskę kapitana. Nie zagra w kadrze dopóki Probierz jest trenerem
Nazwisko Roberta Lewandowskiego znów odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Ma to związek z decyzją Michała Probierza o odebraniu mu opaski kapitana reprezentacji Polski. Zawodnik FC Barcelony został o tym poinformowany osobiście przez selekcjonera i nie czekając długo, wydał swoje własne oświadczenie w tej sprawie.
Lewy poinformował, że dopóki Probierz pozostanie trenerem kadry, on w niej nie zagra. "Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera Reprezentacji Polski postanowiłem do czasu kiedy jest on trenerem zrezygnować z gry w Reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że będzie mi dane jeszcze zagrać dla najlepszych kibiców na świecie" - napisał późnym wieczorem w mediach społecznościowych.
Na jego wpis momentalnie zareagowało wiele osób ze środowiska piłkarskiego, ale też oczywiście kibice. Anna Lewandowska także nie mogła pozostawić tego bez echa.
Lewandowska wymownie reaguje na wpis Roberta
Anna i Robert Lewandowscy uchodzą za jedno z najbardziej zgodnych i zgranych małżeństw w show-biznesie. Wielokrotnie opowiadali w wywiadach, że są dla siebie wielkim wsparciem. Nic więc dziwnego, że w tej sytuacji stanęła murem za mężem.
Wprawdzie influencerka i bizneswoman nie udzieliła jeszcze żadnego wywiadu na ten temat, ale swoje zdanie wyraziła poprzez udostępnienie oświadczenia Roberta w mediach społecznościowych.
Następnie udostępniła także post jednego z instagramowych profili, na którym także zostało zamieszczone oświadczenie Roberta.
Wsparcie żony z pewnością jest nieocenione dla Lewandowskiego, zwłaszcza że nie tak dawno niektórzy kibice domagali się, by sam oddał opaskę...
Zobacz też:
Lewandowskich przyłapano przed wejściem. Nie do wiary, jak nazwał Annę
Robert Lewandowski nagle zwrócił się do kibiców. Podjął decyzję, to koniecik.pl
Anna Lewandowska wyjawiła, jaka naprawdę jest mama Roberta. To nie plotki
