Reklama
Reklama

Zaimponował swoim pałacem. Jakie jeszcze bogactwa ma Stanisław z 8. edycji programu „Rolnik szuka żony”?

Stanisław Pytlarz (27 l.) od początku zaimponował widzom popularnego show. Największe wrażenie zrobił nie tylko swoim poczuciem humoru i błyskotliwymi komentarzami, ale przede wszystkim imponującą posiadłością. Perspektywa wprowadzenia się do dworku w Złotnikach Wielkich tak rozpaliła wyobraźnię kandydatek, że Stanisław dostał ponad 160 listów. Tymczasem wcale już tam nie mieszka...

Życie w pałacu, praca na roli

Rodzinna posiadłość Stanisława to nie jest skromna chatka. To prawdziwy pałac, na który składa się aż 800 m powierzchni użytkowej. Środek wygląda imponująco. Uwagę widzów zwróciły przede wszystkim przestronny hol, ogromny salon i wiele sypialni. Wnętrze, które mogli wcześniej podziwiać tylko znajomi oraz najbliższa rodzina, w trakcie emisji "Rolnik szuka żony" ujrzała cała Polska.

Dom, a raczej rezydencję, otacza rozległy park. Nieruchomość ta od kilkudziesięciu lat należy do rodziny uczestnika programu. To w niej Stanisław wychował się i dorastał. Jednak po występie w telewizji przeprowadził się do skromnego mieszkania w bloku.

Reklama

"Nie, nie mieszkam w tym białym domu. Przeprowadziłem się ponad miesiąc temu do starego budynku, który aktualnie remontuję. Mówiłem o tym wielokrotnie przed kamerą, ale chyba nie chciała tego usłyszeć. Na swoim najlepiej!" - napisał mężczyzna w jednym z postów na Instagramie.

Czy to tylko chwilowa zmiana i po jakimś czasie Stanisław wróci do rodzinnego pałacu?

Kosztowny remont angażujący całą rodzinę. Historia słynnego pałacu

Przed II wojną światową właścicielem posiadłości był niejaki Wojciech Wyganowski. Imponująca rezydencja stała przez lata bez opieki i popadała w ruinę. W 1993 r. zainteresował się nią pan Marek, ojciec Stanisława.

"Bardzo szanowałem stare mury i ich historię, byłem pod wrażeniem kunsztu architektonicznego i praktyczności wielu elementów stanowiących o klasie tego budynku. Remont dworu stanowił duże wyzwanie, którego bardzo się obawiałem z uwagi na skalę przedsięwzięcia" - wspomina w wywiadzie dla "Tele Magazynu".

Przywrócenie świetności staremu budynkowi nie było jednak takie łatwe. Prace trwały 16 lat i pochłonęły sporą część rodzinnych oszczędności. W remont zaangażowani byli wszyscy z klanu, także Stanisław.

Równolegle do prac związanych z odświeżaniem tynków, wymianą drzwi, okien oraz podłóg trzeba było zajmować się gospodarstwem. Rodzina ma sporo ziemi, na której uprawia warzywa, kukurydzę. Czy to także będzie finalnie należeć do bohatera telewizyjnego show?

Rodzina to jest siła. Największy kapitał Stanisława

Pochodzący z zamożnej rodziny uczestnik programu stawia nie tylko na gromadzenie pieniędzy, ale też czas spędzany wspólnie z najbliższymi. Chętnie opowiada o celebrowanych świętach Bożego Narodzenia i innych okolicznościach. Wydaje się, że wszyscy z klanu są w dobrych stosunkach.

Kto w takim razie odziedziczy majątek w Złotnikach Wielkich i dobrze prosperujące gospodarstwo? Czy będzie ono należeć do Stanisława?

Sukces w życiu, brak szczęścia w programie

W programie nie udało się młodemu Pytlarzowi poznać wybranki serca, z którą mógłby stworzyć szczęśliwą rodzinę. Mimo że fani twierdzili, że jest jednym z najprzystojniejszych uczestników, jednocześnie krytykowali jego trudny charakter.

Nie uszło również ich uwadze to, że młody chłopak pochodzi z zamożnej rodziny. Jesteście ciekawi z kim finalnie zamieszka w Złotnikach Wielkich? Z pewnością nie będzie to jedna z dziewczyn poznanych w telewizyjnym programie.

Zobacz też:

Stanisław Pytlarz o wycieku zdjęć z ukochaną

Stanisław z "Rolnika" potwierdza zmiany w swoim życiu!

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy